Dodaj nową odpowiedź

Troche nie chce mi się wierzyć w zdrade Basajewa. Chocby dlatego, że 11 osób z jego rodziny (cywilów - kobiety i dzieci)zgineł z rak Rosjan. Na froncie w walce z Rosjanami także gineły osoby z jego rodziny. Obecnie Gruzje poparli Czeczeńcy. Jeżeli chodzi o Abchazje to nalezy pamiętać, że w 1991 roku Basajew ze swoim oddziałem przedostał się do Abchazji i doprowadził do wycofania wojsk Gruzińskich z terenów Abchazji, a był to moment gdy w rękach armi gruzińskiej było prawie całe terytorium Abchazji poza jednym miastem. (Gruzja wtedy nie chciała uznać niepodległości mniejszego narodu)Osetia to inna sprawa, gdyż Osetyńcy już wczesniej ogłosili chęć połączenia się z Osetią Północną czyli z częścią leżącą na terenie Rosji. Jednak nie chodzi tu o utworzenie nowej wolnej republiki a wchłonieńcie całej nie-rosyjskiej Osetii przez Rosje. Mieszka tam 75 % Rosjan, więc trudno będzie ich przekonać by pozostali częścią Gruzji. Zastanawiające jest tylko poparcie Abchazji dla Osetii...

Osobiście uważam, że zarówno Gruzini jak i Achazowie mają prawo do samostanowienia o swoim losie, jednak co do Osetii nie jest to dla mnie ruch narodowowyzwoleńczy, tylko prowokacja Rosyjska. Tak samo przeraża mnie jak Gruzja płaszczy się przed NATO, USA i UE...

USA i Rosja znalazły kolejne miejsce na świecie, by rozgrywać swoje krwawe interesy kosztem innych narodów.

Ps. Czy ktoś z KWK mógłby ustosunkowac się do stwierdzenia że Basajew pracował dla Rosjan?