Dodaj nową odpowiedź

W Redzikowie księża modlą się o "nawrócenie" wójta i innych przeciwników budowy tarczy. Protesty redzikowskich włodarzy bolą tamtejszych duszpasterzy, którzy już przygotują się na przyjęcie Amerykanów. -Kaplica będzie do ich dyspozycji. Zagwarantujemy im dostęp do wszystkich sakramentów. Uruchomimy dodatkowe msze - opowiada ks. Eugeniusz Łabisz, proboszcz słupskiej parafii garnizonowej.

W ostatnią niedzielę księża odprawili nawet specjalną mszę świętą w intencji przeciwników tarczy.
- Modliliśmy się, by przestali się lękać i by podeszli do tarczy bez strachów i uprzedzeń - mówi Łabisz. - Moim obowiązkiem jako duszpasterza jest tłumaczyć wiernym, że musimy się dogadywać z Amerykanami - dodaje. Dlatego księża już planują spotkania z mieszkańcami, podczas których chcą przekonywać do tarczy. Chcą też "nawrócić" samego wójta.