Dodaj nową odpowiedź

nie potrafię wczuć się w

nie potrafię wczuć się w rolę katolika, a co dopiero księdza. Dla mnie połączenie etyki katolickiej z zamiłowaniem do urządzeń służących do zabijania to niezła moralna akrobatyka.
Jeżeli chodzi o tego nieszczęsnego księdza, myslę że jego poparcie do spraw tarczy wiąże się pewnie z czymś prozaicznym, specjaliści od PR ze strony amerykańców podpłacili księdza obietnicami darowizn na kościółek, wiedząc że ksiądz ma przełożenie na to co myślą parafianie. Nie chce mi się wierzyć, że to się wzięło tak z niczego, kto by brał odpowiedzialność za namawianie na zgodę, wiedząc że w razie konfliktu z Rosją, teren Radzikowa jest jednym z celów do zniszczenia. Chyba że ksiądz jest cichym sekciarzem-apokaliptycznym i razem z całą swoją trzódką chce w czasie konfliktu ekspresowo przenieść się do nieba?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.