Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
myślę że przede wszystkim listę tyranów można przetłumaczyć z kapitał, państwo, kościół na kapitał, kapitał, kapitał co pozwala streścić listę. ewentualnie można uznać państwo (rząd) za drugiego terana ze względu na możliwości 'legislacyjne', ale niezależnie o tych możliwe jest produkcja/nadawanie sygnału, więc jest ono co najwyżej utrudnieniem.
2- telewizja publiczna sensu stricte nie jest uzależniona od reklamodawców, przynajmniej nie jeśli idzie o istnienie - jest to główna część ich przychodów ale teoretycznie opierają się na przymusowym podatku od każdego telewizora (abonament RTV) i dotacjach państwowych jak sam/a dalej piszesz
z 3 punktem się zgadzam, co do 4tego - to standardowy polityczny PR, ale co do 5 - nie zgodzę się ze stwierdzeniem że nie istnieją wolne media, oczywiście zależy to od definicji wolności mediów, a przy standardowym poziomie ingerencji rządu wolne media są możliwe (vide CIA, indymedia itd) teoretycznie jest też możliwa 'wolna' telewizja z zastrzeżeniem że jest to uzależnione od poświęcenia osób które miały by ją tworzyć.
zasadniczy problem polega na tym że telewizja jest po prostu bardzo drogim medium. oczywiście jest to uzależnione od kanałów dystrybucji (anteny/kablówka/internet) i poziomu profesjonalizmu (produkcja profesjonalnie wyglądających programów wymaga wysoko wykwalifikowanych osób o wąskiej specjalizacji oraz taniejącego ale ciągle bardzo drogiego sprzętu) tak więc w taki czy inny sposób każda telewizja będzie uzależniona od 'kapitału' i nie ma od tego ucieczki. nawet jeżeli będzie to spółdzielnia w pełni finansowana przez uczestników sprzęt będą musieli skądś kupić, bo samemu nikt kamery i telewizorów nie wyprodukuje...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
tv
myślę że przede wszystkim listę tyranów można przetłumaczyć z kapitał, państwo, kościół na kapitał, kapitał, kapitał co pozwala streścić listę. ewentualnie można uznać państwo (rząd) za drugiego terana ze względu na możliwości 'legislacyjne', ale niezależnie o tych możliwe jest produkcja/nadawanie sygnału, więc jest ono co najwyżej utrudnieniem.
2- telewizja publiczna sensu stricte nie jest uzależniona od reklamodawców, przynajmniej nie jeśli idzie o istnienie - jest to główna część ich przychodów ale teoretycznie opierają się na przymusowym podatku od każdego telewizora (abonament RTV) i dotacjach państwowych jak sam/a dalej piszesz
z 3 punktem się zgadzam, co do 4tego - to standardowy polityczny PR, ale co do 5 - nie zgodzę się ze stwierdzeniem że nie istnieją wolne media, oczywiście zależy to od definicji wolności mediów, a przy standardowym poziomie ingerencji rządu wolne media są możliwe (vide CIA, indymedia itd) teoretycznie jest też możliwa 'wolna' telewizja z zastrzeżeniem że jest to uzależnione od poświęcenia osób które miały by ją tworzyć.
zasadniczy problem polega na tym że telewizja jest po prostu bardzo drogim medium. oczywiście jest to uzależnione od kanałów dystrybucji (anteny/kablówka/internet) i poziomu profesjonalizmu (produkcja profesjonalnie wyglądających programów wymaga wysoko wykwalifikowanych osób o wąskiej specjalizacji oraz taniejącego ale ciągle bardzo drogiego sprzętu) tak więc w taki czy inny sposób każda telewizja będzie uzależniona od 'kapitału' i nie ma od tego ucieczki. nawet jeżeli będzie to spółdzielnia w pełni finansowana przez uczestników sprzęt będą musieli skądś kupić, bo samemu nikt kamery i telewizorów nie wyprodukuje...
no ale to nie do końca na temat ;]
--
http://harce.wordpress.com