Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ani Abchazja, ani Osetia nie są w stanie samodzielnie przetrwać na scenie politycznej i już de facto są protektoratami Rosji, a nie niepodległymi państwami (w rządzie Kokojtego w Osetii Płd. ministerstwa siłowe trzymają nawet "spadochroniarze" z Rosji), więc uznanie ich niepodległości to fikcja. Oczywiście Saakaszwili o wiele lepszy od tandemu Putin-Miedwiediew nie jest, zresztą jak każdy rząd - jego celem nie jest dobrostan ludzi, ale własny interes. Tak samo jak Putin "obrońca niewinnych" bezlitośnie bombardował Czeczenię, tak samo Saakaszwili bezlitośnie bombardował (na zmianę z Rosjanami) Cchinwali. Ofiarami tych mafijnych porachunków są jak zwykle ludzie "na dole". Jeszcze niedawno widzieliśmy jak uchodźcy osetyńscy ucekają z Cchinwali, ale i Gruzini uciekali z wiosek z Osetii. Abchazja może teraz ogłosić niepodległość, bo większość Gruzinów (liczonych w setkach tysięcy) władze rosyjsko-abchaskie wygnały w latach 90 z większości czyniąc mniejszość. I tak w kółko - czystki, wypędzenia, morderstwa i gwałty. I kto za tym stoi? Rządy, które żywią się krwią zwykłych ludzi, które na tej krwi rosną w potęgę.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ani Abchazja, ani Osetia nie
Ani Abchazja, ani Osetia nie są w stanie samodzielnie przetrwać na scenie politycznej i już de facto są protektoratami Rosji, a nie niepodległymi państwami (w rządzie Kokojtego w Osetii Płd. ministerstwa siłowe trzymają nawet "spadochroniarze" z Rosji), więc uznanie ich niepodległości to fikcja. Oczywiście Saakaszwili o wiele lepszy od tandemu Putin-Miedwiediew nie jest, zresztą jak każdy rząd - jego celem nie jest dobrostan ludzi, ale własny interes. Tak samo jak Putin "obrońca niewinnych" bezlitośnie bombardował Czeczenię, tak samo Saakaszwili bezlitośnie bombardował (na zmianę z Rosjanami) Cchinwali. Ofiarami tych mafijnych porachunków są jak zwykle ludzie "na dole". Jeszcze niedawno widzieliśmy jak uchodźcy osetyńscy ucekają z Cchinwali, ale i Gruzini uciekali z wiosek z Osetii. Abchazja może teraz ogłosić niepodległość, bo większość Gruzinów (liczonych w setkach tysięcy) władze rosyjsko-abchaskie wygnały w latach 90 z większości czyniąc mniejszość. I tak w kółko - czystki, wypędzenia, morderstwa i gwałty. I kto za tym stoi? Rządy, które żywią się krwią zwykłych ludzi, które na tej krwi rosną w potęgę.