Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
johny bee (niezweryfikowane), Nie, 2008-09-21 20:29
Racjonalizm , który nie uznaje niczego poza sobą nie jest racjonalizmem.
Rozdział kościoła od państwa - tak.
Politycy odwołują się także do uczuć ateistycznych cokolwiek by to nie było lecz jaki to ma związek z nami?
Szacunek dla kościołów ? a szacunek dla czegokolwiek innego np. zdrowego rozsądku? traktowanie społeczeństwa jakko trzódki, która nie dorosła do demokracji, do właściwego rozumienia konieczności dziejowej, historycznej czy ekonomicznej?
Hierarchia kościelna mówi, że aborcja to zbrodnia, a 64% społeczeństwa, że nie? zaprzęganie religii jako wołu nie ma tu sensu. Sporo intelektualistów, artystów ( ci też przecież mają wyćwiczoną mózgownicę), a i filozofów ( dla mnie niepojęte) twierdzi, że płód staje się człowiekiem w czwartym miesiącu ciąży ( jeśli nie jest to scholastyka to co?). Przebija wszystkich pan Stefan, kombinując na poziomie słownikowym, że to kwestia definicji (z ogólnego jego wywodu pojąłem, że płód - po skrobance- to odpad pooperacyjny).
Wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia ( jesteśmy w czołówce Europy teraz a wystarczyłoby zadekretować,że każdy urodzony na terytorium RP otrzymuje po osiągnięciu pełnoletności np.tytuł magistra lub tp. i bylibyśmy mistrzami świata), tak więc ze wzrostem wykształcenia i zamożności przekształcamy się w społeczeństwo obywatelskie - nie wiem jak wykształceni są amerykanie ale biorąc ostatnie 60 lat pewnie są w ścisłej czołówce wykształcenia i zamożności : otóż współdecydują o losie państwa( swojego), lokalnych społeczności, a także całego świata nie pod dyktando plebana ale w oparciu o własne rozeznanie? chyba rozumuję poprawnie?
Kościół katolicki to instytucja ze wszystkimi przypadłosćiami, ale to także ludzie, zróznicowani- zgoda, przeciwni aktywności kościoła w polityce - często, że to tylko forma? nierzadko. Cóż w zamian: jedyny słuszny kierunek liberalizm? a pasterzami będą Michnik i Balcerowicz?
Co do punktów:
1.1 Pozbawienie kapelanów w armii, w Straży Granicznej, w Policji, w Służbie Celnej, w Biurze Ochrony Rządu i w innych instytucjach państwowych statusu funkcjonariuszy państwowych....itd.
zgoda
1.2 Nadanie Uniwersytetowi Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej statusu uczelni jednoznacznie konfesyjnych i zniesienie ich finansowania z budżetu państwa.
konsultacje społeczne
II. Zrównanie wobec prawa wszystkich religii i światopoglądów niereligijnych.
tutaj prawo nie jest w ogóle potrzebne ( chyba, że ktoś chce dać robotę Stasiowi, Irkowi i komu tam jeszcze, bo to rodzina), wystarczy zdrowy rozsądek, społeczeństwo nie jest zbiorem absolutnych imbecyli ( chyba)
II.3. Usunięcie zapisów o „chrześcijańskich wartościach" z ustaw o radiofonii i telewizji oraz o systemie oświaty.
chrześcijańskie wartości w radiofonii i telewizji a zwłaszcza w telewizji to 'dancen und szpringen'
w dwójce radiowej pozostały jeszcze resztki jakichkolwiek wartości.
4. Usunięcie art. 196 KK o karaniu tzw. obrazy uczuć religijnych lub rozciągniecie ochrony także na osoby niewierzące, na wzór niemieckiego kodeksu karnego.
z którego roku miałby być ten niemiecki kodeks?
III. Świecka szkoła
zgoda ale czy świecka znaczy ateistyczna?
IV. Świeckie urzędy, instytucje i przestrzeń publiczna
10. Zakaz wywieszania symboli religijnych w urzędach państwowych i siedzibach władz państwowych i samorządowych, np. w Sejmie, Senacie, Pałacu Prezydenckim, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, poszczególnych ministerstwach, siedzibach władz lokalnych i samorządowych, publicznych szkołach, przedszkolach i szpitalach, garnizonach wojskowych, w urzędach pocztowych itd.
tutaj jawi mi się rozwiązanie skrajnie demokratyczne: powołać komisję albo kilkanaście, czy nawet w każdej gminie, która(e) liczyłaby wyznawców i wywieszałaby stosownie do liczebności wyznawców poszczególnych religii symbole adekwatnej wielkości we wszystkich instytucjach, podobnie powinniśmy postąpić z godłem, flagą, językiem, rozwiązałoby to w znacznym stopniu problem bezrobocia. jestem chyba geniuszem? racjonalna inspiracja to podstawa.
V. Pozbawienie Kościoła przywilejów finansowych
11. Zakończenie procesu zwrotu nieruchomości związkom wyznaniowym na dotychczasowych uprzywilejowanych zasadach, dopuszczenie jedynie sądowego trybu dochodzenia roszczeń. Likwidacja tzw. komisji majątkowych oraz zniesienie tzw. postępowania regulacyjnego jako sprzecznego z prawem do sprawiedliwego i rzetelnego procesu sądowego w sprawach cywilnych.
Co do przywilejów finansowych - zgoda. Co do trybu sądowego ( pożytek j.w. większe zatrudnienie w sądach a więc mniejsze bezrobocie). Grzebanie w zaszłościach prawno finansowych powinno się pozostawić Anglii, Stanom i Rosji jak i regulację roszczeń.
15. Likwidacja tzw. ulgi kościelnej, czyli możliwości odliczania bez ograniczeń przez podatników podatku dochodowego darowizn na działalność charytatywno-opiekuńczą na rzecz Kościoła katolickiego oraz Kościoła prawosławnego.
Jeśli taka ulga istnieje to jest to kuriozum, które powinno się rozszerzyć raczej na wszelką inną działalność niż likwidować.
A tak w ogóle państwo, w którym działają i mnożą się instytucje charytatywne powinno przestać istnieć, niechby nastąpiły rozbiory, zabory, aneksja, wrogie przejęcie, cokolwiek... takie państwo nie jest po prostu zdolne do pełnienia swych najprostszych funcji.
btw.
czym różni się wojujący katolicyzm od wojującego islamu, wojującego ateizmu? jestem po lekturze "Boga urojonego" p.Dowkinsa (jak na naukowca rzecz żenująca).
religia to język, którym mówimy o tym co niewyrażalne i jak to język więzi nasze pojęcia, wypacza je przy tłumaczeniu na inne języki, ale powinien służyć porozumieniu a przy odrobinie dobrej woli może to robić. Może nie jest to racjonalne ale tak czuję.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Racjonalizm , który nie
Racjonalizm , który nie uznaje niczego poza sobą nie jest racjonalizmem.
Rozdział kościoła od państwa - tak.
Politycy odwołują się także do uczuć ateistycznych cokolwiek by to nie było lecz jaki to ma związek z nami?
Szacunek dla kościołów ? a szacunek dla czegokolwiek innego np. zdrowego rozsądku? traktowanie społeczeństwa jakko trzódki, która nie dorosła do demokracji, do właściwego rozumienia konieczności dziejowej, historycznej czy ekonomicznej?
Hierarchia kościelna mówi, że aborcja to zbrodnia, a 64% społeczeństwa, że nie? zaprzęganie religii jako wołu nie ma tu sensu. Sporo intelektualistów, artystów ( ci też przecież mają wyćwiczoną mózgownicę), a i filozofów ( dla mnie niepojęte) twierdzi, że płód staje się człowiekiem w czwartym miesiącu ciąży ( jeśli nie jest to scholastyka to co?). Przebija wszystkich pan Stefan, kombinując na poziomie słownikowym, że to kwestia definicji (z ogólnego jego wywodu pojąłem, że płód - po skrobance- to odpad pooperacyjny).
Wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia ( jesteśmy w czołówce Europy teraz a wystarczyłoby zadekretować,że każdy urodzony na terytorium RP otrzymuje po osiągnięciu pełnoletności np.tytuł magistra lub tp. i bylibyśmy mistrzami świata), tak więc ze wzrostem wykształcenia i zamożności przekształcamy się w społeczeństwo obywatelskie - nie wiem jak wykształceni są amerykanie ale biorąc ostatnie 60 lat pewnie są w ścisłej czołówce wykształcenia i zamożności : otóż współdecydują o losie państwa( swojego), lokalnych społeczności, a także całego świata nie pod dyktando plebana ale w oparciu o własne rozeznanie? chyba rozumuję poprawnie?
Kościół katolicki to instytucja ze wszystkimi przypadłosćiami, ale to także ludzie, zróznicowani- zgoda, przeciwni aktywności kościoła w polityce - często, że to tylko forma? nierzadko. Cóż w zamian: jedyny słuszny kierunek liberalizm? a pasterzami będą Michnik i Balcerowicz?
Co do punktów:
1.1 Pozbawienie kapelanów w armii, w Straży Granicznej, w Policji, w Służbie Celnej, w Biurze Ochrony Rządu i w innych instytucjach państwowych statusu funkcjonariuszy państwowych....itd.
zgoda
1.2 Nadanie Uniwersytetowi Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej statusu uczelni jednoznacznie konfesyjnych i zniesienie ich finansowania z budżetu państwa.
konsultacje społeczne
II. Zrównanie wobec prawa wszystkich religii i światopoglądów niereligijnych.
tutaj prawo nie jest w ogóle potrzebne ( chyba, że ktoś chce dać robotę Stasiowi, Irkowi i komu tam jeszcze, bo to rodzina), wystarczy zdrowy rozsądek, społeczeństwo nie jest zbiorem absolutnych imbecyli ( chyba)
II.3. Usunięcie zapisów o „chrześcijańskich wartościach" z ustaw o radiofonii i telewizji oraz o systemie oświaty.
chrześcijańskie wartości w radiofonii i telewizji a zwłaszcza w telewizji to 'dancen und szpringen'
w dwójce radiowej pozostały jeszcze resztki jakichkolwiek wartości.
4. Usunięcie art. 196 KK o karaniu tzw. obrazy uczuć religijnych lub rozciągniecie ochrony także na osoby niewierzące, na wzór niemieckiego kodeksu karnego.
z którego roku miałby być ten niemiecki kodeks?
III. Świecka szkoła
zgoda ale czy świecka znaczy ateistyczna?
IV. Świeckie urzędy, instytucje i przestrzeń publiczna
10. Zakaz wywieszania symboli religijnych w urzędach państwowych i siedzibach władz państwowych i samorządowych, np. w Sejmie, Senacie, Pałacu Prezydenckim, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, poszczególnych ministerstwach, siedzibach władz lokalnych i samorządowych, publicznych szkołach, przedszkolach i szpitalach, garnizonach wojskowych, w urzędach pocztowych itd.
tutaj jawi mi się rozwiązanie skrajnie demokratyczne: powołać komisję albo kilkanaście, czy nawet w każdej gminie, która(e) liczyłaby wyznawców i wywieszałaby stosownie do liczebności wyznawców poszczególnych religii symbole adekwatnej wielkości we wszystkich instytucjach, podobnie powinniśmy postąpić z godłem, flagą, językiem, rozwiązałoby to w znacznym stopniu problem bezrobocia. jestem chyba geniuszem? racjonalna inspiracja to podstawa.
V. Pozbawienie Kościoła przywilejów finansowych
11. Zakończenie procesu zwrotu nieruchomości związkom wyznaniowym na dotychczasowych uprzywilejowanych zasadach, dopuszczenie jedynie sądowego trybu dochodzenia roszczeń. Likwidacja tzw. komisji majątkowych oraz zniesienie tzw. postępowania regulacyjnego jako sprzecznego z prawem do sprawiedliwego i rzetelnego procesu sądowego w sprawach cywilnych.
Co do przywilejów finansowych - zgoda. Co do trybu sądowego ( pożytek j.w. większe zatrudnienie w sądach a więc mniejsze bezrobocie). Grzebanie w zaszłościach prawno finansowych powinno się pozostawić Anglii, Stanom i Rosji jak i regulację roszczeń.
15. Likwidacja tzw. ulgi kościelnej, czyli możliwości odliczania bez ograniczeń przez podatników podatku dochodowego darowizn na działalność charytatywno-opiekuńczą na rzecz Kościoła katolickiego oraz Kościoła prawosławnego.
Jeśli taka ulga istnieje to jest to kuriozum, które powinno się rozszerzyć raczej na wszelką inną działalność niż likwidować.
A tak w ogóle państwo, w którym działają i mnożą się instytucje charytatywne powinno przestać istnieć, niechby nastąpiły rozbiory, zabory, aneksja, wrogie przejęcie, cokolwiek... takie państwo nie jest po prostu zdolne do pełnienia swych najprostszych funcji.
btw.
czym różni się wojujący katolicyzm od wojującego islamu, wojującego ateizmu? jestem po lekturze "Boga urojonego" p.Dowkinsa (jak na naukowca rzecz żenująca).
religia to język, którym mówimy o tym co niewyrażalne i jak to język więzi nasze pojęcia, wypacza je przy tłumaczeniu na inne języki, ale powinien służyć porozumieniu a przy odrobinie dobrej woli może to robić. Może nie jest to racjonalne ale tak czuję.