Dodaj nową odpowiedź

Dziwi mnie wogole ze

Dziwi mnie wogole ze dyskutuje sie tu o "ruchu" anarchistycznym. Jest srodowisko, nie da sie zaprzeczyc, jest kilkanascie aktywnych grup, pewnie troche wiecej pasywnych o ktorych malo co slychac, jest powoli ksztaltujacy sie ruch syndykalistow w ktorym anarchisci maja wiele do powiedzenia (swiadomie nie nazywam jednak tego ruchu strict narcho-syndykalistycznym bo reprodukuje on wciaz jednak zbyt wiele sprzecznosci), jest pare publikacji (tez dopiero co powstalych) i lokali (tylko w niewielu wprzypadkach wplywajacych na swoje otoczenie) ...i tyle tego "jest". W "najprezniejszych osrodkach" takich jak poznan czy warszawa przez ostatnie 15 lat do "ruchu" anarchistycznego doszlo w sumie moze 50-100 osob ... w tym samym czasie odeszlo tyle samo jesli nie wiecej.
Jestem optymistka i widze szanse na powstanie takiego ruchu (powstanie w podwojnym tego slowa znaczeniu) jesli dzis istniejace struktury dadza rade sie konsekwentnie rozwijac przez nastepne 5 lat, jak rowniez jesli sie wkrotce odwaza przejsc do ofensywy animujac swoimi akcjami "doly spoleczne" (tu bedzie potrzebne wprowadzenie nowych form konfrontowania systemu, czyli tez dyskusji nad takowymi)... ale na razie odradzam dyskutowanie z pozycji ruchu. Tym bardziej skoro mowimy tu o wplywie na ksztaltowanie nastrojow w 40 milionowym tworze spolecznym (zwanym Polska).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.