Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2008-09-29 19:59
Z tego co rozumiem autor przewiduje w ciągu 3 lat wybuch społeczny, a to czy będziemy go mogli nazwać rewolucją jedynie "ma nadzieje".
Mystewicz ma rację: na pewno tą społeczną siłą nie będą anarchiści. Taki to już jest ruch, ze dużo o rewolucji mówi, a gdy przychodzi co do czego to jak to pisał Arszinow o anarchistach rosyjskich z 1917:
Większość rosyjskich anarchistów, którzy przeszli teoretyczną szkołę anarchizmu przebywało w swoich wyizolowanych, nikomu wtedy niepotrzebnych kółkach. Stali oni na boku i zastanawiali się co to za ruch, jak należy się do niego odnieść i nic nie robili pocieszając się myślą, że nie jest on jakoby czysto anarchistyczny.
A potem zostaną tylko broszury o zdradzonych rewolucjach itd.
Dziś kiedy jest czas wstepną organizacje i pracę która zaowocuje w czasie wybuchu anarchiści wolą rozstrząsać tak ważkie zagadnienia jak:
Czy lubicie coca colę ? albo anarchizm a stanizm (tak tak to prawdziwe tematy z "Forum CIA")... i tak w koło
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Z tego co rozumiem autor
Z tego co rozumiem autor przewiduje w ciągu 3 lat wybuch społeczny, a to czy będziemy go mogli nazwać rewolucją jedynie "ma nadzieje".
Mystewicz ma rację: na pewno tą społeczną siłą nie będą anarchiści. Taki to już jest ruch, ze dużo o rewolucji mówi, a gdy przychodzi co do czego to jak to pisał Arszinow o anarchistach rosyjskich z 1917:
Większość rosyjskich anarchistów, którzy przeszli teoretyczną szkołę anarchizmu przebywało w swoich wyizolowanych, nikomu wtedy niepotrzebnych kółkach. Stali oni na boku i zastanawiali się co to za ruch, jak należy się do niego odnieść i nic nie robili pocieszając się myślą, że nie jest on jakoby czysto anarchistyczny.
https://cia.media.pl/piotr_arszinow_machnowczyzna_i_anarchizm
A potem zostaną tylko broszury o zdradzonych rewolucjach itd.
Dziś kiedy jest czas wstepną organizacje i pracę która zaowocuje w czasie wybuchu anarchiści wolą rozstrząsać tak ważkie zagadnienia jak:
Czy lubicie coca colę ? albo anarchizm a stanizm (tak tak to prawdziwe tematy z "Forum CIA")... i tak w koło