Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2008-10-02 13:15
Po pierwsze twoja ocena jest błędna, chcociazby z płytkiego sposobu postrzegania efektów rewolucji, których nie można oceniać w sposób krótkoterminowy, tylko długofalowy np. Rewolucja francuska nie tylko doprowadziła do rządów jakobinów, ale zasadniczo przyczyniła się do upadku rządów monarchistycznych w całej Europie. Rewolucja rosyjska to nie tylko terror bolszewicki, ale je bezpośrednim efektem było też welfare state w Europie zachodniej, itd, itp.
Po drugie: rewolucja, przewrót społeczny nie wynika z czyjegoś "chciejstwa", tylko jest wynikiem wewnętrznej logiki systemu nierówności społecznej. Anarchiści po prostu dostrzegają to i wiedzą, że w momentach kiedy system upada istnieje możliwość "pchnięcia" go w bardziej pożądanym kierunku niż ten który właśnie schodzi z areny historii. Oczywiście istnieją takze potęzne siły, które będą go formatować, aby był jeszcze gorszy niż ten poprzedni.
To niestety własnie przez takich ludzi jak ty, to często własnie oni wychodzą z tego zwycięsko. Gdyż takim ludziom wydaje się, ze gdy w momencie załamania, będą siedzieć cicho i marzyć o powrocie ich "małej stabilizacji" to wszystko będzie dobrze. Powrotu do tego co było jednak nie ma. I albo staniesz do walki, o to aby przyszły system był bardziej sprawiedliwy i demokratyczny, albo swoją biernoscią przyczynisz się do zwyciestwa "zaostrzenie kursu"...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Po pierwsze twoja ocena jest
Po pierwsze twoja ocena jest błędna, chcociazby z płytkiego sposobu postrzegania efektów rewolucji, których nie można oceniać w sposób krótkoterminowy, tylko długofalowy np. Rewolucja francuska nie tylko doprowadziła do rządów jakobinów, ale zasadniczo przyczyniła się do upadku rządów monarchistycznych w całej Europie. Rewolucja rosyjska to nie tylko terror bolszewicki, ale je bezpośrednim efektem było też welfare state w Europie zachodniej, itd, itp.
Po drugie: rewolucja, przewrót społeczny nie wynika z czyjegoś "chciejstwa", tylko jest wynikiem wewnętrznej logiki systemu nierówności społecznej. Anarchiści po prostu dostrzegają to i wiedzą, że w momentach kiedy system upada istnieje możliwość "pchnięcia" go w bardziej pożądanym kierunku niż ten który właśnie schodzi z areny historii. Oczywiście istnieją takze potęzne siły, które będą go formatować, aby był jeszcze gorszy niż ten poprzedni.
To niestety własnie przez takich ludzi jak ty, to często własnie oni wychodzą z tego zwycięsko. Gdyż takim ludziom wydaje się, ze gdy w momencie załamania, będą siedzieć cicho i marzyć o powrocie ich "małej stabilizacji" to wszystko będzie dobrze. Powrotu do tego co było jednak nie ma. I albo staniesz do walki, o to aby przyszły system był bardziej sprawiedliwy i demokratyczny, albo swoją biernoscią przyczynisz się do zwyciestwa "zaostrzenie kursu"...