Dodaj nową odpowiedź

Co robić?

A Ja myśle że wygląda to troche nierealistycznie- w Wawie siedza dwie osoby i pisza o rewolucji, W Poznaniu siedza kolejne trzy i analizują anarcistyczną perspektywe na rewolucje.W Krakowie siedzi jedna i tez komentuje.Ot cały ruch anarchistyczny.Nie pisze tego żeby obśmiać ale takaie sa smutne realia.Anarchisci polscy utoną w fali społecznego niepokoju jeśli taka fala wzbierze i będa mieli bardzo mało do powiedzenia.O szansach na postępowe zmiany społeczne mozemy mówić tam gdzie istnieją już ugruntowane ruchy społeczne jak chocby w Oaxaca czy wśród Zapatystów.Inne realia, inna kultura, inne tradycje - lewicowe - wśród społeczeństwa.
Z drugiej strony co do teoretyzowania co anarchisci powinni robic w takiej sytuacji to wydaje mi się że zazwyczaj skupiali się na pogłębianiu kryzysu poprzez ataki na instytucje systemu.Czyli starali sie przyśpieszać pewne procesy tak by prowadziło to do zmiany jakościowej.A więc nie tyle próbowali organizować ludzi co starali się dosłownie niszczyć system uderzając w jego newralgiczne punkty.

A może należałoby zacząc czytać Lenina - "Co robić?" ;)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.