Dodaj nową odpowiedź

Pikieta na zakończenie

Pikieta na zakończenie festiwalu jest symboliczna - byliśmy na otwarciu, będziemy i na zakończeniu. Odzew ludzi postronnych mnie przynajmniej pozytywnie zaskoczył; jeśli sobie przypomnę wcześniejsze pikiety antycyrkowe (te z ostatnich kilku lat), to były bardzo kruche, a tu przez 3 dni pod cyrkiem stało 20 osób i przyłączali się ludzie z ulicy.

Pikiety tego typu są ważne właśnie dlatego, że ludzie nie mają pojęcia o wszystkich okropnościach cyrku - to taka praca u podstaw, informowanie mas. Nie byliśmy agresywni, ale informacyjni, staraliśmy się nawiązać kontakt z ludźmi. Sami mogli się przekonać o warunkach przetrzymywania zwierząt, wystarczyło się przejść dookoła cyrku.

Sporo miast i kilka państw na świecie wprowadziło całkowity zakaz występów ze zwierzętami albo różnego rodzaju obostrzenia. W Polsce o wiele prościej byłoby walczyć o zakazy występów cyrków ze zwierzętami na poziomach lokalnych - miast i gmin, niż na poziomie ogólnopolskim. Nie wiem, w których miastach podejmowane są tego typu działania, ale wierzę, że przynajmniej w Warszawie niedługo nadejdzie odpowiedni czas. :)

I na koniec mały apel - jeśli potrafisz kręcić poi, żonglować, grać na bębnie - przyjdź na pikietę 12 października i pokaż, na czym polega prawdziwa sztuka cyrkowa, może jakieś dzieciaki (albo i dorośli ;) ) czegoś się nauczą - to w temacie propagowania "humanitarnych alternatyw". :)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.