Dodaj nową odpowiedź

To się ma do tego

To się ma do tego wszystkiego tak, że jednak ten temat wywołał tę oto dyskusję. Inne jakby stały się nieważne. Dlaczego? Bo jakakolwiek nieprzemyślana negacja w sferze kulturowej może rodzić przestrach i podziały. Jeśli odwoływać się do norm kulturowych to raczej szukać w nich tego co łączy.
Ludzie są bardziej nastawieni na krytykę państwa czy systemu ekonomicznego bo odczuwają tychże złe skutki na własnej skórze i dobrze to dostrzegają.
Krytykując natomiast jakąś normę kulturową mniej zależną od systemu politycznego czy ekonomicznego, jak tradycja, obrzędy(związane też z regionalizmem)wbijamy kowalskiemu nóż w serce. W postmodernistycznych czasach Kowalski chce widzieć prostą symbolikę bo jest zagubiony w tym chaosie bodźców. A jeśli nawet istnieje ogromny wpływ kapitalizmu na kulturę to Kowalski nie dostrzega związku między kulturą, a ekonomią jeśli taka występuje w jego przypadku. Każdy zamach na jego poukładany świat wewnętrzny równa się agresja.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.