Dodaj nową odpowiedź

Przegłosowano główny dogmat neoliberałów - wszystko ma przynosić zysk, a więc także służba zdrowia, choć wiadomo, że nigdzie na świecie (poza nielicznymi specjalizacjami) szpitale nie przynoszą zysku (jeśli leczą wszystkich, a nie jedynie bogatych). Zamiast samorządów pracowników służby zdrowia i przedstawicieli pacjentów, będą rządy twardej "niewidzialnej" ręki kapitalizmu. Już teraz mamy tego przedsmak w postaci zupełnie niemal prywatnej stomatologii - jak nie masz na lepszą plombę, czy leczenie kanałowe, to zwijasz się z bólu lub chodzisz szczerbaty. To samo czeka nas w przypadku szpitali (choć nie od razu, bo to proces na lata zanim wszystko zostanie sprzedane). Wtedy rzeczywiście nie będzie kolejek, bo do szpitala będą chodzili jedynie ci których stać na leczenie, a dla reszty będą przygotowane specjalne umieralnie, w ramach kontraktu z NFZ.