Dodaj nową odpowiedź
Anarchiści na Rogaczu - druga edycja NCS
Czytelnik CIA, Wto, 2008-10-21 18:49 Kraj | Kultura | Ruch anarchistycznyNiedaleko Magurki Wilkowickiej odbyło się drugie spotkanie środowisk wolnościowych "Na Czarnym Szlaku". Oprócz anarchistów i związkowców z całej Polski w spotkaniu brali udział również regionaliści z Litwy i śląscy autonomiści. W programie znalazły się wykłady, prelekcje, a także targi książek wolnościowych i prasy. – W zeszłym roku nie zakładaliśmy, że będą to spotkania cykliczne, jednak po cichu o tym marzyliśmy. Impreza jest dwudniowa, a jej czas wypełniają liczne wykłady – mówi jeden z organizatorów dla portalu Super Nowa.
– To co się dzieje obecnie w środowiskach anarchistycznych w Polsce jest powrotem do źródeł, do koncepcji dziewiętnastowiecznych, które powiadają, że celem powinno być samoorganizowanie się społeczności lokalnych: grup sąsiedzkich, wiejskich, dzielnicowych, czy też grup zainteresowań, na przykład filatelistów – wyjaśniał Lech L. Przychodzki, wydawca mail-artowej 'Ulicy Wszystkich Świętych", związany z portalem Infopol. – Tak naprawdę anarchizm powinien właśnie na tym polegać. Powinien być spotkaniem ludzi, którzy potrafią się dzielić z ludźmi, którzy potrzebują jakiejś pomocy. Nie jest to destrukcja, wręcz przeciwnie, jest to próba budowania nowej, może trochę lepszej, rzeczywistości na najniższym poziomie, takiej, na którą realnie ma się pewien wpływ.
Po raz pierwszy doszło również do szerszej konfrontacji środowisk wolnościowo-społecznych z Ruchem Autonomii Śląska. W ogóle temat regionalizmu zajął szczególne miejsce podczas spotkania - rokuje to nadzieje, na szersze zainteresowanie się problemem lokalizmu i regionalizmu wśród rodzimych anarchistów. Większość z uczestników odniosła się do idei autonomii Śląska bardzo pozytywnie.
Jedynym zgrzytem była nieobecność zaproszonych gości z Białorusi. Prawdopodobnie zaistniały "problemy wizowe".
Organizatorzy już przygotowują się do następnej edycji.