Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Również zostałem zwolniony z Impel-Tom w Zielonogórskiej Castoramie.Po dwóch miesiącach pracy ze względu na wykonywaną przeze mnie pracę(sumienność i pracowitość)zostałem brygadzistą.Nie spodobało się
to trójce starym pracownikom z grupy "tumiwisistowsko-olewatorskiej".Prosiłem o wykonywanie pracy w moim wykonaniu.W dniu 26.10.2006r. otrzymałem zwolnienie z dniem 11.11.2006 z zakazem przychodzenia i wykonywania pracy.Kierowniczka Pani Wolniewicz stwierdziła że koleżanki wyzywałem od szmat, i dziwek a kolegom groziłem i wyzywałem od pedałów co nie jest zgodne z prawdą.Jednej koleżance w czasie rozmowy powiedziałem .....pani szmatowa pani mopowa(oczywiście w żartach )co w dalszych rozmowach było wodą na młyn w/w grupie.Oczywiście obraziło to stwierdzenia koleżanke z czym i ja się zgadzam,ale Ją przeprosiłem przy Wszystkich(na klęczkach-dosłownie) i w ostatnim czasie byliśmy w jak najlepszych stosunkach koleżeńskich.Prowodyrem tych pomówień jest pan Macakowski największy mąciciel i nygus(nie tylko moje spostrzeżenie)któremu oczywiście "groziłem" iż
Go nauczę pracy.
Mam więcej spostrzeżeń ale o tym może przy innej okazji.
Z poszanowaniem:
Henclewski Ryszard
z Zielonej Góry
były pracownik "Impel-tom" henard@poczta.onet.pl
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
W sprawie poniżenia godności
Również zostałem zwolniony z Impel-Tom w Zielonogórskiej Castoramie.Po dwóch miesiącach pracy ze względu na wykonywaną przeze mnie pracę(sumienność i pracowitość)zostałem brygadzistą.Nie spodobało się
to trójce starym pracownikom z grupy "tumiwisistowsko-olewatorskiej".Prosiłem o wykonywanie pracy w moim wykonaniu.W dniu 26.10.2006r. otrzymałem zwolnienie z dniem 11.11.2006 z zakazem przychodzenia i wykonywania pracy.Kierowniczka Pani Wolniewicz stwierdziła że koleżanki wyzywałem od szmat, i dziwek a kolegom groziłem i wyzywałem od pedałów co nie jest zgodne z prawdą.Jednej koleżance w czasie rozmowy powiedziałem .....pani szmatowa pani mopowa(oczywiście w żartach )co w dalszych rozmowach było wodą na młyn w/w grupie.Oczywiście obraziło to stwierdzenia koleżanke z czym i ja się zgadzam,ale Ją przeprosiłem przy Wszystkich(na klęczkach-dosłownie) i w ostatnim czasie byliśmy w jak najlepszych stosunkach koleżeńskich.Prowodyrem tych pomówień jest pan Macakowski największy mąciciel i nygus(nie tylko moje spostrzeżenie)któremu oczywiście "groziłem" iż
Go nauczę pracy.
Mam więcej spostrzeżeń ale o tym może przy innej okazji.
Z poszanowaniem:
Henclewski Ryszard
z Zielonej Góry
były pracownik "Impel-tom"
henard@poczta.onet.pl