Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2008-10-25 16:16
Logika wywodu sprowadza się do konkluzji,że dopóki kapitalizm utrzymuje ludzi w obiegu,dopóty jest dla nich znośny. Gdy zaś wypluwa takowego nieszczęśnika, niejako automatycznie czyni sobie z niego wroga. Toż to odkrycie na miarę Nobla. Inaczej mówiąc kapitalizm sam musi siebie obalić, bo inaczej ludzie ciągle będą wierzyć w jego potencjalną skuteczność.
Twierdzenie jakoby niespełnione ambicje wykształconych mogły stać się czynnikiem rewolucyjnym jest delikatnie mówiąc desperackie.Jakoś do tej pory nie sformuowali oni swych żądań,a jeśli już to przybierają one postać gremialnego poparcia dla PO w sondażach na uniwerkach. Jaką formę miałaby przyjąć ich rewolucja,skoro zrodziłaby się wyłącznie z frustracji ? Czy nie byłby to zwykły resentyment frajera,który nie dorobił się własnego domku i volvo ?
Uważam,że nikt nie ma prawa mówienia innym co jest dla nich lepsze. Skoro sami nie potrafią dostrzec nędzy swej sytuacji, widocznie są albo zbyt głupi,albo zbyt zakłamani,albo zbyt tchórzliwi. Nie obchodzi mnie rewolucja,bo nie obchodzi mnie sfera czyjegoś życia. Uznaję wolność innych,także wolność samozagłady. Jedyne z czym nie mogę się pogodzić to moja własna zagłada spowodowana działaniem innych.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Logika wywodu sprowadza się
Logika wywodu sprowadza się do konkluzji,że dopóki kapitalizm utrzymuje ludzi w obiegu,dopóty jest dla nich znośny. Gdy zaś wypluwa takowego nieszczęśnika, niejako automatycznie czyni sobie z niego wroga. Toż to odkrycie na miarę Nobla. Inaczej mówiąc kapitalizm sam musi siebie obalić, bo inaczej ludzie ciągle będą wierzyć w jego potencjalną skuteczność.
Twierdzenie jakoby niespełnione ambicje wykształconych mogły stać się czynnikiem rewolucyjnym jest delikatnie mówiąc desperackie.Jakoś do tej pory nie sformuowali oni swych żądań,a jeśli już to przybierają one postać gremialnego poparcia dla PO w sondażach na uniwerkach. Jaką formę miałaby przyjąć ich rewolucja,skoro zrodziłaby się wyłącznie z frustracji ? Czy nie byłby to zwykły resentyment frajera,który nie dorobił się własnego domku i volvo ?
Uważam,że nikt nie ma prawa mówienia innym co jest dla nich lepsze. Skoro sami nie potrafią dostrzec nędzy swej sytuacji, widocznie są albo zbyt głupi,albo zbyt zakłamani,albo zbyt tchórzliwi. Nie obchodzi mnie rewolucja,bo nie obchodzi mnie sfera czyjegoś życia. Uznaję wolność innych,także wolność samozagłady. Jedyne z czym nie mogę się pogodzić to moja własna zagłada spowodowana działaniem innych.