Dodaj nową odpowiedź

ale przeciez ona jest na terenie kosciola katolickiego to znaczy ze kosciol zgadza sie z nia - no nie wmowicie mi ze kosciol dba o demokracje w polsce i przygarnia ta wystawe z czytej dobroci serca zeby ja ratowac. nie robmy z siebie debili nawzajem. w polsce i tak panuje jeden dyskurs w debacie o aborcji. jest to dyskurs katolicki i narzuca on swoj jezyk.Nie mowi sie o plodach, zarodkach tylko o dzieciach , aborcja to synonim morderstwa.Kosciol i jego swieccy waflowie uniemozliwiaja jakakolwiek powazna debate a zarazem probuja narzucic swoje totalitarne podejscie (baaa oni juz to zrobili).

Jestem ciekawy czy jezeli na wystawie aborcja bylaby zestawiona np. z czasami inkwizycji albo wojen wywolanych przez kk to czy znalazla by ona "schronienie" przy kosciele. Smiem watpic!
Moze to dobry przyklad na jakis happening-dodrukowac zdjecia ludzi palonych na stosach i ofiar wojen religijnych (ktorych byly miliony i nie byly to plody tylko ludzie ktorzy czuli bol podczas zabijania, mieli swoja historie i marzenia itp.) czyli to czego nie posiada plod, a tym bardziej zrodek jak to probuje nam udowodnic "vegan".