Dodaj nową odpowiedź

Wczoraj, mieliście kłopoty

Wczoraj, mieliście kłopoty techniczne, więc mam nadzieję, że z tego powodu nie pojawiła się moja odpowiedz, nt. NSZ, a nie była to próba cenzury.
Więc jeszcze raz.
Fajnie się z wami dyskutuję, wiec chciałbym dalej to robić, gdyż do tej pory napisaliśmy tylko przyczynek do dysputy, nt. NSZ.
Ktoś pytał się o raport Gestapo i jego sygnaturę, oto jego treść: "Szeregi NSZ składają sie z żołnierzy wyszkolonych w oparcjiu o jasne, idealistyczne podstawy, którzy albo przed wojną działali w jednej z grup narodowych, albo politycznie i bojowo sprawdzili się w czasie tragedii września 1939r. lub w podziemnej walce z Niemcami"
A to jego sygnatura - raport Gestapo z początku 1945 roku AAN, 0VI,214/I-4,k.4 , sygantura z 2007 roku, chyba jeszcze aktualna. Odpoweidzcie prosze, czy gdyby NSZ kolaborowało z Niemcami, byłyby takie raporty? - pytanie retoryczne

fragment modlitwy Narodowej Organizacji Wojskowej i NSZ
"... Niech z krwi niewinnie przelanej braci naszych, pomordowanych w lochach Gestapo i Czeki..."
Jeśli NSZ, tak jak mówicie nie walczyło z nazistami, lecz z nimi współpracowali, wspominali by o pomordowanych w Gestapo?
A kojarzycie Organizację Wojskową Zwiazek Jaszczurzy, zanim napiszecie, że współpracowali z naizstami przeczytajcie:
"Była to organizacja działająca w latach 1939-1942 i została założona przez przedwojenny ONR. Prowadziła szeroką akcję wywiadowczą w zakresie wywiadu wojskowoego, kouminkacyjnego i przemysłowego. Najbardziej aktywną ze struktur był wydział w odziale II KG (ziemie zachodnie i niemieckie). Jego aktywność spowodowała kontrakcję ze strony Niemiec, którzy jeszcze w 1940 roku utworzyli w ramach Gestapo tzw. . W procesach które odbyły się w Berlinie, 31 osób ścisłego kierwonictwa zostało skazanych na śmierć"
za Polscy Narodowcy jako ofiary nazizmu, Warszawa 2007, s. 33
A teraz coś, o NSZ i żydach
Jak wynika z pamiętników Feliksa Pisarewskiego-Parry, "Orły i resztki", ten nieżyjący już autor żydowskiego pochodzenia został odbity przez NSZ z transportu na Pawiak. Później służył jako oficer w jednej z komend NSZ. Mieszkał w Australii i był kawalerem Krzyża Narodowego Czynu Zbrojnego. Z kolei w 1943 r. w oddziale "Stepa" na Lubelszczyźnie walczył Eljahu (Aleksander) Szandcer ("Dzik") - uciekinier z getta, którego przygarnęli partyzanci NSZ. Zginął w walce z Niemcami i został pośmiertnie przedstawiony do Krzyża Walecznych. W Powstaniu Warszawskim w oddziałach NSZ służyli Jerzy Żmidygier-Konopka ("Poręba") i podchorąży Natanson, który został ostatnio udekorowany Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego przez konsula RP w Kanadzie. Przykłady można mnożyć. Wyliczanie nazwisk żołnierzy żydowskich w szeregach NSZ mija się jednak z celem, a ponadto badania nad tym zagadnieniem utrudnia fakt, że organizacje niepodległościowe nie prowadziły danych swych żołnierzy według ich pochodzenia.

Nie sporządzono też ewidencji pomocy, udzielonej Żydom przez NSZ. Ale takie wypadki zdarzały się i wcale nie były odosobnione. Prof. Wiesław Chrzanowski wspomniał na przykład swego czasu w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że jego kolega, "członek sztabu NSZ, przechował przez wojnę rodzinę żydowską". Z kolei w liście Juliana Tuwima do szefa UB Jacka Różańskiego, opublikowanym w pracy Bohdana Urbankowskiego "Czerwona msza albo uśmiech Stalina", poeta prosił o darowanie życia jednemu z żołnierzy NSZ, który bezinteresownie pomagał w czasie wojny jego matce.

Tych, którzy znają prawdę, przekonywać nie trzeba. Tym, którzy wierzą, że źródłem chwały NSZ było "dobijanie ocalałych Żydów", oczu nie uda się już zapewne otworzyć. Nie można jednak nie przypomnieć, że według wydanej w 1969 r. w Czechosłowacji pracy "Tabory utrpenia a smrti" (Obozy cierpienia i śmierci), ostatnią akcją zbrojną Brygady Świętokrzyskiej NSZ było zdobycie 5 maja 1945 r. obozu koncentracyjnego Holyszew (filia KL Flossenburg) w Czechach. Wyzwolono 2000 kobiet, w tym około 300 Żydówek, które SS-mani mieli zamiar spalić żywcem. Jak wspominała więźniarka nr 50 579 Eugenia Dziarnowska z Warszawy: "Nawet w najgłębszych snach nie marzyłyśmy o wyzwoleniu obozu przez polskich żołnierzy. 5 maja - radość, niespodzianka, duma". Gdy w 1950 r. komuniści starali się doprowadzić do ekstradycji do PRL dowódcy Brygady płk. "Bohuna", więźniarki oswobodzone z obozu w Holyszewie zeznawały na jego korzyść we francuskim sądzie".

za http://staff.elka.pw.edu.pl/~pwasiewi/nsz.html

" Stwierdzam jednak kategorycznie, że w latach 1939- 1947 tępiono we własnych szeregach politycznych, w Związku Jaszczurczym i w Narodowych Siłach Zbrojnych wszelkie zapędy antysemickie. Współczucie dla tępionego nieludzko narodu żydowskiego, pamięć na piętno antysemickie z lat 1934-1939 i obawa przed własnoręcznym włożeniem broni w ręce Moskwy i dygnitarzy (akowskich- D.R.) w rodzaju Tatara, Rzepeckiego, Sanojcy i legionu innych- były gwarancją, że grupa i NSZ będą się trzymać jak najdalej od jakichkolwiek czynnych wystąpień antyżydowskich!" Autor powyższej relacji opracował również pod kierunkiem ówczesnego dowódcy NSZ- płk. Kurcyusza wytyczne do Akcji Specjalnej NSZ. W wytycznych tych wyraźnie podkreślano, iż jakiekolwiek wystąpienia przeciwko Żydom miały być surowo karane. Dodam również, że wypowiedź Boguszewskiego współgra z relacją Stefana Marcinkowskiego, który 12 lat temu, goszcząc u rodziny w Brzegu, stwierdził w obecności piszącego te słowa: "Żydzi? Mieliśmy 100 innych problemów.Ciężkie potyczki z Niemcami, prący do przodu krasnoarmiejcy, komunistyczne watahy w terenie, brak broni..."

Na miarę swoich możliwości żołnierze NSZ nieśli jednak pomoc zagrożonym utratą życia Żydom.22 września 1943 we wsi Dąbrówka (powiat włoszczowski) powstał oddział partyzancki NSZ pod dowództwem kpt. Władysława Kołacińskiego- "Żbika". Oddział ten miał w swoich szeregach Żyda- lekarza, dr Kamińskiego. Brat "Żbika"- Józef w okresie istnienia getta w Piotrkowie utrzymywał z nim stały kontakt, a nawet organizował ucieczki Żydów. Na jego prośbę kpt. Kołaciński wyprowadził grupę Żydów (11 kobiet i 2 dzieci) z piotrkowskiego cmentarza w lasy spalskie, a następnie przekazał gospodarzom z sasiednich wsi.

Zdarzenie to tym bardziej godne jest podkreślenia, że kpt. "Żbik", który po wojnie nie zaprzestał swej działalności konspiracyjno- niepodległościowej, był niejednokrotnie oskarżany przez komunistyczną propagandę o dokonanie wraz z podkomendnymi w maju 1945 r. w Przedborzu masakry na bezbronnych Żydach. Prawdą jest, iż w tym czasie znajdowało się tam około 300 osób narodowości żydowskiej. Jednak akcja represyjna dotknęła tylko kilku figurujących na liście pracowników UB (Żydów i Polaków). Rozstrzeliwano ich nie za przynależność narodowościową, lecz za " tropienie byłych konspiratorów, za znęcanie się w czasie śledztwa i w więzieniach, głównie na byłych żołnierzach- bojownikach".
za: http://www.patriota.pl/?dzial=historia&nr=43

Przypominam, również, że NSZ, uratowało wiele czeskich żydówek od niehybnej smierci, wyswobadzajac, je z obozu nazistowskiego.

Chcę również napisać, że w okresie 1944-1947 NSZ, walczył z nową władzą komunistyczną tracąc wielu ludzi. "W listopadzie 1953 roku w mazowieckiej wsi Dudy Puszczańskie doszło do ostatniego na Mazowszu starcia zbrojnego między polską partyzantką antykomunistyczną a komunistycznymi organami represji. Komuniści otoczyli tam patrol Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, którego żołnierze po nierównej walce popełnili samobójstwo, nie chcąc wpaść w ręce wroga. Woleli śmierć niż" niewolę... http://www.twardzijakstal.pl/nsz.html

Gdyż NSZ i słusznie uważał, że sowiety i naziole to tacy sami wrogowie polscy i nie można wybrać, który jest lepszy.
Natomiast Stronnictwo Narodowe na wszystkich radach naczelnych w 1939 roku uznawali, że największym wrogiem są niemcy i trzeba z nimi walczyć do końca i tak się stało mnóstwo endeków zostało zamordowanych przez hitlerowców, np. prof. Rybarski, Kownacki, dr Mosdorf w Oświęcimu, ten ostatni, z ONR za ratowanie żydów, ponadto "Antoni Mokrzycki,prezes Stowarzyszenia Stomatologów,członek SN wraz ze swymi
synami,którzy byli członkami ONR, zostali aresztowani i rozstrzelani za
ukrywanie Żydów."
Ruta Pragier,Żydzi czy Polacy,Warszawa 1992

Fałszerstwa z przeszłości

Jedną z przyczyn powstania i utrwalenia niekorzystnego wizerunku NSZ są dokonywane w PRL fałszerstwa dokumentów, dotyczących tej organizacji. Na przykład, aby zilustrować rzekomy przypadek współpracy między NSZ a Niemcami, komunistyczny historyk, Bogdan Hillebrandt, w wydanej w 1970 r. pracy "Partyzantka na Kielecczyźnie" świadomie przeinaczył cytat z wydawnictwa emigracyjnego. Jak ujawniły ostatnio "Zeszyty historyczne WiN-u", kilka lat wcześniej Hillebrandt sfabrykował rzekomy rozkaz NSZ, nawołujący do mordowania Żydów.

Posługując się takimi metodami oskarżano NSZ o kolaborację z Niemcami i mordowanie komunistów, Sowietów i Żydów. W okresie PRL Polskę zalewała fala propagandy mnożącej te zarzuty.

za http://staff.elka.pw.edu.pl/~pwasiewi/nsz.html

Niemcy prześladowali narodowców, a więc jak można mówić, że walczyli razem?, jeden z wielu przykładów
"Aresztowania członków konspiracyjnych struktur NSZ w powiecie kolskim dokonane wiosną 1943 r. przez policję niemiecką były największą dekonspiracją struktur podziemia narodowego na terenie Wielkopolski Wschodniej w czasie II wojny światowej(...)26 listopada 1943 r. na sesji wyjazdowej w Dreźnie na karę śmierci skazano 12 żołnierzy NSZ. Byli to: Antoni Chwiałkowski, Antoni Cyrułowski, Kazimierz Fejcho, Jan Gągorek, Stefan Grządziela, Józef Grzymski, Marian Jelicz, Stefan Nawrocki, Roch Smus, Waldemar Romuald Szemiot, Stanisław Wesołowski, Bolesław Woszczyński, pozostali zostali skazani na pobyt w zaostrzonych obozach karnych. (...) Pośród 106 Polaków zgilotynowanych w okresie okupacji hitlerowskiej w więzieniu w Dreźnie 31 było członkami wielkopolskiego SN.
Rafał Sierchuła, IPN Poznań

Nie prawdą jest także fakt, że ONR ciepło pisał o nazistach, oto jeden z wielu dowodów
dr. Mosdorf (ONR), który w 1934 roku tak, oto pisał:
"Nie jesteśmy ani faszystami, ani hitlerowcami, przede wszystkim dlatego, że jesteśmy ruchem czysto polskim, nie potrzebujemy obcych wzorów. Nie uważamy się za faszystów ani za hitlerowców również dlatego, że oba te ruchy mają wiele wad, a nawet grzechów, którymi obarczać się nie chcemy. (…) Nie są to wzory, które chcielibyśmy naśladować".
albo:
"Doktryna hitleryzmu jest nam obca. Nikt, jako żywo, nie słyszał z ust narodowca apropbaty hitlerowskiej teorii - tej teorii zbudowanej na czysto materialistycznych przesłankach. Nikt również nie słyszał aprobaty neopoganizmu. Nasz światopogląd, a światopogląd hitlerowski, to są dwie rzeczy całkiem różne"
"Warszawski Dziennik Narodowy" z 1935 roku
również pod okupacją ONR, niechętnie pisał o ideologi nazistów:
odezwy endeckiej z czasu II wojny światoej
"W walce światopoglądów jesteśmy my, Polacy, przeciw pogańskiemu hitleryzmowi, nie tylko dlatego, że kohorty w hełmach ze swastykami najechały nasz kraj, ale jesteśmy przeciwko samej barbarzyńskiej, prostackiej zasadzie hitleryzmu, która wynaturzyła po szatańsku nacjonalizm, oderwawszy go od moralnej i metafizycznej podstawy, na której my stoimy . Jesteśmy także przeciwko komunizmowi, nie dlatego, ze sowiety wbili nam podstępnie nóż w plecy, ale jestesmy przeciw materialistycznej doktrynie marksizmu, która dla fałszywej koncepcji , robi z człowieka niewolnika, a z niewolnika nędzarza" "Walka" 1940, nr. 10
Piękne słowa - w głebszym rozumieniu wiele znaczą, nieprawdaż?

Być, może za bardzo wybielam środowisko narodowe z lat 1939-1945, ale wy również idziecie w skrajność, oceniając jednoznacznie NSZ=naziole i koniec kropka, a fakty mówią coś innego. Również wy za bardzo wybielacie lewicowych partyzantów - choć to dyskusja na inny temat.
PRL, dokonał wiele paskudnych zakłamań, nt. NSZ - np. pamiętniki Moczara, ani kszty prawdy w nich nie ma!. Wiem, że zdarzały się takie przypadki jak odział Toma, ale to wyjatek, a nie reguła!.

Na sam koniec mam takie pytanie:
skoro uważacie, że NSZ, to naziole, skoro z przyczyn taktycznych (po 1943 roku!!!, gdy klęska Niemiec była pewna) a nie ideowych w paru miejscach współpracowało z nazistami, to czy ONR, to komunisci, skoro z przyczyn taktycznych, a nie ideowych, poszli na współpracę z komunistami?
Serdecznie Pozdrawiam, choć się różnimy, to przecież nie jesteśmy zwięrzetami, aby skakać sobie do oczu, nie po to, mamy rozum i słowa, aby z nich nie korzystać.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.