Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2008-11-04 15:48
Tyle że z faktu że socjolog zarabia mniej niż górnik nic nie wynika w kwestii ich świadomości! Prawdopodobnie 90 % socjologów , jako osoby ze studiami wyższymi będzie samych siebie definiowało właśnie jako klase średnią, podczas gdy górnicy to chyba ostatnia duża grupa społeczno-zawodowa o tak silnie rozbudowanym etosie.
Sęk w tym że jednostki przynależące do obu grup raczej nie widzą wspólnego interesu wynikającwgo z podobnej pozycji z punktu widzenia stosunków pracy. Różni je wszystko (przynajmniej w ich mniemaniu) : wykształcenie , sposób życia, aspiracje , częstokroć nawet obszar zamieszkiwania w ramach miasta.
A wy chcielibyście wyskoczyć do jednych i drugich ,stosując notabene raczej jezyk socjologów niż górników z haslem proletariusze wszystkich krajów... Tak sie nie da
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Tyle że z faktu że
Tyle że z faktu że socjolog zarabia mniej niż górnik nic nie wynika w kwestii ich świadomości! Prawdopodobnie 90 % socjologów , jako osoby ze studiami wyższymi będzie samych siebie definiowało właśnie jako klase średnią, podczas gdy górnicy to chyba ostatnia duża grupa społeczno-zawodowa o tak silnie rozbudowanym etosie.
Sęk w tym że jednostki przynależące do obu grup raczej nie widzą wspólnego interesu wynikającwgo z podobnej pozycji z punktu widzenia stosunków pracy. Różni je wszystko (przynajmniej w ich mniemaniu) : wykształcenie , sposób życia, aspiracje , częstokroć nawet obszar zamieszkiwania w ramach miasta.
A wy chcielibyście wyskoczyć do jednych i drugich ,stosując notabene raczej jezyk socjologów niż górników z haslem proletariusze wszystkich krajów... Tak sie nie da