Dodaj nową odpowiedź

jeszcze pamiętam, że

jeszcze pamiętam, że stałam przy policji was otaczającej i nagle gęsiego zaczęli biec zza moich pleców(jeden mnie hardo potrącił, to nim szturchnęłam i nakrzyczałam,mój Miły skoczył na typa, szarpanina, nic więcej) no i kolejny- drugi- pierścień was otoczył. zaczęli naciskać na was, pchali. nie wiedziałam dlaczego i po co. trwało to jednak kilka sekund, bo jakiś "ważny" krzyknął, żeby nie pchać.

czerwona i zielona raca zadymiła jak już policja zamknęła koło. nic więcej, tylko dymiła...

byłam na miejscu od jakiejś 17:30... do końca właściwie

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.