Dodaj nową odpowiedź

Taaaak sukces wasz na 102, owszem można się pocieszać, a nawet oszukiwać - wszak żyjemy w wolnym kraju, ale faktów nie zmienicie. A są one następujące:
- Nas było ponad 300, was trochę mniej
- zamiast zablokować marsz ONR, to policja zablokowała was he he.
- Nikt, podczas marszu nas nie zaatakował, a wypadł on (sami przyznajcie) dosyć efektownie: pochodnie, piaskowe (nie mylić z bruantnymi!) koszule, dobra "ekipa", byliśmy ponadto ładnie oflagowani, a i jescze raz należy podkreślić wysoką frekwencje... .
Reasumując. De facto nic nie zdziałaliście.

Wielka szkoda, że nawet 11 listopada nie potraficie uszanować naszych uczuć i musieliście wszczynać awantury w tak ważnym dla Polaków dniu. Zamiast w ciszy i w skupieniu celebrować ten dzień, albo dać taką szansę innym ludziom, Wy - z całym szacunkeim - wolicie wyjść na ulicę i "pajacować", bo jak inaczej nazwać wykrzykiwanie haseł "Faszyzm nie przejdzie"? - toć to oszołomstwo. Nudzicie sie?. Uwierzcie mi ,że gdyby pojawiła się w Polsce organziacja faszystowska to pierwszy bym z nią walczył. Pewnie zaraz pojawi się zwaszej strony "a C18?", tak ja też ich nienawidzę, podobnie jak większość osób z ONR - wspólny marsz rok temu to był tylko incydent!, dodam że wstydliwy incydent.
Pozdrawiam
PS
Walczcie z faszyzme i komunizmem, ale najpierw dobrze zdefiniujcie wroga, bo z tym macie małe problemy.
Życzę lepszego humoru i mniej zacietrzewienia, czy wam się podoba, czy nie jestęsmy polakami i przynajmniej z tego powodu nie możemy się kłócic, a działać dla dobra naszej ojczyzny, czyż nie? - nie odpowiadajcie, pytanie jest retoryczne.