Dodaj nową odpowiedź

"Celem rozwiazujacym

"Celem rozwiazujacym wszystkie powyzsze spory jest pojecie demokracji uczestniczacej, polegajacej w duzym skrocie na tym, aby wszystko robic swiadomie i miec na uwadze plusy i minusy kazdego podejmowanego dzialania. To mniej wiecej tak, ze wybiera sie wlasna swiadomosc, rezygnujac z kontroli systemu."

Tylko że to ciągle twoja świadomość. Nie dzielisz jej z nikim, nie masz bezpośredniego wglądu w myśli i pragnienia innych. Nie masz i nie możesz mieć nigdy stuprocentowej gwarancji, że w wystarczającym stopniu rozpatrzyłeś wszystkie możliwe plusy i minusy. Nie wiesz nigdy do końca, jak twoje wybory wpłyną na innych i czy będą z tego zadowoleni.

Nie wątpię, że szczera i intensywna komunikacja międzyludzka, postulowana w ramach demokracji uczestniczącej, częściowo rozwiązuje "problem" braku kolektywnego umysłu i usprawnia kalkulowanie plusów i minusów naszych działań. Mimo to myślę, że nie zawsze w wolnościowym duchu. Zwłaszcza relatywnie duże zbiorowości (plus minus ponad 500 łba; ponoć jest to maksymalna liczba osób, które można znać osobiście) sprzyjają formowaniu się grup nacisku, przez które głos pojedynczego człowieka może być skutecznie zagłuszany. Konsensus też nie jest idealną receptą, ponieważ zakłada dążenie do zharmonizowania interesów, dostosowania własnej woli do woli innych ludzi.

Demokracja uczestnicząca? Czemu nie, ale tylko human scale.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.