Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2008-11-23 11:20
"parcie na szkło" a wiadomo że KP może takie parcie zaspokoić, błędem środowiska rozbratu było zbyt słabe przystopowanie Piekarskiego działań. mimo że od lat wiadomo, iż w każdej swojej medialnej wypowiedzi Piekarski potrafi palnąć coś na poziomie sławnego już "ruch anarchistyczny nie istnieje" (co oczywiście dla niego jest zdaniem prawdziwym, bo nie istnieje taki ruch anarchistyczny jakim chciałby go widzieć Piekarski). Ludzie stają się mądrzy po szkodzie, a nawet nie bo ponownie po jakimś czasie dopuszcza się do tego by Piekarski ponownie gdzieś coś "medialnego" w imieniu "wszystkich" powiedział. Lekceważy się szkody które takie wypowiedzi jednak robią, bo z drugiej strony trzeba przyznać że w samym anarchistycznym Poznaniu sporo się dzieje i stąd gdy się obserwuje z dystansu iż takie działania są psute przez jakieś ambicje osóbki takiej jak Marek to zwyczajnie żal się robi, bo to jednak śmieszne trochę jak anarchiści dopuszczają by nawet w jakiś oświadczeniach KP ktoś im wbijał szpilę w postaci "lidera kolektywu" - jeszcze trochę, a się na Rozbracie szefa partii dorobią czy innego wodza.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
dokładnie
"parcie na szkło" a wiadomo że KP może takie parcie zaspokoić, błędem środowiska rozbratu było zbyt słabe przystopowanie Piekarskiego działań. mimo że od lat wiadomo, iż w każdej swojej medialnej wypowiedzi Piekarski potrafi palnąć coś na poziomie sławnego już "ruch anarchistyczny nie istnieje" (co oczywiście dla niego jest zdaniem prawdziwym, bo nie istnieje taki ruch anarchistyczny jakim chciałby go widzieć Piekarski). Ludzie stają się mądrzy po szkodzie, a nawet nie bo ponownie po jakimś czasie dopuszcza się do tego by Piekarski ponownie gdzieś coś "medialnego" w imieniu "wszystkich" powiedział. Lekceważy się szkody które takie wypowiedzi jednak robią, bo z drugiej strony trzeba przyznać że w samym anarchistycznym Poznaniu sporo się dzieje i stąd gdy się obserwuje z dystansu iż takie działania są psute przez jakieś ambicje osóbki takiej jak Marek to zwyczajnie żal się robi, bo to jednak śmieszne trochę jak anarchiści dopuszczają by nawet w jakiś oświadczeniach KP ktoś im wbijał szpilę w postaci "lidera kolektywu" - jeszcze trochę, a się na Rozbracie szefa partii dorobią czy innego wodza.