Dodaj nową odpowiedź

- Jak byś przyniósł

- Jak byś przyniósł kamienie rzucał bym razem z tobą, jak byś zapytał wchodzimy? - odparł bym wchodzimy. I nie tłumacz sie że nie byłeś bo nie mogłeś, bo ja też nie mogłem a byłem.

Więc co? wystarczyło sobie jednak tylko postać, czy może wystawić się od razu i grać solo koktailami, a potem dostać pojazd od tego samego Ciebie, że "to niepotrzebna prowokacja", a może twierdzisz że lepiej w ogóle nie przybywać?

Nie robisz to nie mów - analizę zostaw tym co robią. -I nie jest to tylko aluzja do Ciebie ale odnosi się do "ruchu" w ogóle, w którym jest więcej wirtualnego(!!!) wytykactwa niż chęci do przyjścia na akcje. Potęga lasu nie tkwi w drzewach a w nasionach. Lek homeopatyczny - papier na papierowe tygrysy. Rzucajcie w cel dziś papierem - bo tak przyjdzie czas kamieni. Nie, nie -nic nie przyjdzie. -to raczej koniec snu o polskiej anarchii, a przynajmniej bardzo poważny kryzys.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.