Dodaj nową odpowiedź

na moich studiach mam

na moich studiach mam zaangażowanego liberałka z po, mnie-anarchiste i reszte karierowiczów i głupiutkich lasek. Mimo to, większość zna "niewygodne fakty", "Zeitgeist", a nawet uwierzono mi, gdy omawiałem sposób funkcjonowania systemu bankowego na świecie. Ludzie wiedzą, że coś jest nie tak, ale nie reagują... nie wiedzą jak lub mają to gdzieś..
masowa kultura, media, presja rodziny tłumią ich bunt.. bo po co sie buntować, jak można iść po dopalacze lub na impreze.
Sądzę, że w polsce nie ma czegoś takiego jak presja systemu na przeciętnego obywatela, jest hujowo no ale jakoś jest.. w sumie łączy się to z pewną polaczkowością no ale cóż..taki kraj a mentalności nie zmienisz dyskusją.. szczególnie, że anarchiści są w pewien sposób izolowani..

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.