Dodaj nową odpowiedź

Tak, tak. Niby nie planować na sieci, ale z drugiej strony to informacje dotyczące wczesniejszych manif też były ogłoszone w sieci, bo ciężko robić wszystko w całkowitej konspiracji. Jakie macie inne pomysły na to, żeby policja i naziolstwo nie byli przygotowani na kontrreakcję? Należy kopnąć ich w dupę i nieprzejmować się. Problem wynikł ze strachu. Bezreki nie okazał go jako jeden z nielicznych i stąd wynikły przykre konsekwencje [szacun dla Ciebie, stary]. W momencie akcji bądźmy grupą, a nie jednostkami.
Nie da się rozplanować wszystkiego na żywo, czy jakimś łańcuchem powiadamiania, bo wówczas demo zgromadzi mniej osób. Ja np z Wrocka nie jestem, więc zanim powiadomi się ekipę, czy coś, to czasu trochę poleci.