Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
ostatnie 2 akapity pokazuja prawdziwa rzeczywistosc, jednak J. Urbanski nie idzie do przodu i odnoszac sie do tego co napisal, jeszcze cos dodam
dalej zostajemy z problemami, ktorych zapewne 30 lat temu nie bylo... czy gornicy broniacy swoich miejsc pracy (zapewne zgromadzonymi i dostepnymi materialami wybuchowymi) przed systemem wspieranym przez "tego typu" organizacje ekologiczne i policje, naprawde staja po wlasciwej stronie? system wykorzystuje planete i zwierzeta (w tym ludzi) od x-lat, ale jednak ktoś te rozkazy systemu wykonuje, ktoś dla nich pracuje, ktos pracuje w zakladach samochodowych i w kopalniach, ktos je sprzedaje, ktos nimi jezdzi... i na pewno bedzie bronil swoich praw do pracy, komus sie za te straty oberwie, ale czy nie lepiej po prostu zamienic destrukcyjny styl zycia na taki ktory bedzie w porzadku dla planety i zywych istot? obalic system - tak, to niewatpliwie jest dobry cel, ale czy przez to, ze alternatywy nie sa na tyle gleboko zakorzenione (albo i po prostu znane) w spoleczenstwie swiatowym/krajowym/miejskim/w jednostkach, obalenie systemu jako glownego "winnego" po prostu nic nie zmieni na lepsze?
czy ten cios w gornictwo/sektor energetyczny (latwy przeciwnik? czy aby na pewno?) nie jest tez wlozeniem klucza w tryby systemu ?
no i nie robmy z greenpeace takiej wielkiej sily, oni po prostu dają głos, ale to ktos inny idzie dalej, wychodzi na ulice, inny oddaje strzał do prezydenta państwa, szefa globalnej korporacji.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
ostatnie 2 akapity pokazuja
ostatnie 2 akapity pokazuja prawdziwa rzeczywistosc, jednak J. Urbanski nie idzie do przodu i odnoszac sie do tego co napisal, jeszcze cos dodam
dalej zostajemy z problemami, ktorych zapewne 30 lat temu nie bylo... czy gornicy broniacy swoich miejsc pracy (zapewne zgromadzonymi i dostepnymi materialami wybuchowymi) przed systemem wspieranym przez "tego typu" organizacje ekologiczne i policje, naprawde staja po wlasciwej stronie? system wykorzystuje planete i zwierzeta (w tym ludzi) od x-lat, ale jednak ktoś te rozkazy systemu wykonuje, ktoś dla nich pracuje, ktos pracuje w zakladach samochodowych i w kopalniach, ktos je sprzedaje, ktos nimi jezdzi... i na pewno bedzie bronil swoich praw do pracy, komus sie za te straty oberwie, ale czy nie lepiej po prostu zamienic destrukcyjny styl zycia na taki ktory bedzie w porzadku dla planety i zywych istot? obalic system - tak, to niewatpliwie jest dobry cel, ale czy przez to, ze alternatywy nie sa na tyle gleboko zakorzenione (albo i po prostu znane) w spoleczenstwie swiatowym/krajowym/miejskim/w jednostkach, obalenie systemu jako glownego "winnego" po prostu nic nie zmieni na lepsze?
czy ten cios w gornictwo/sektor energetyczny (latwy przeciwnik? czy aby na pewno?) nie jest tez wlozeniem klucza w tryby systemu ?
no i nie robmy z greenpeace takiej wielkiej sily, oni po prostu dają głos, ale to ktos inny idzie dalej, wychodzi na ulice, inny oddaje strzał do prezydenta państwa, szefa globalnej korporacji.