Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2009-01-06 01:17
Niestety, ale tekst ten zamiast mnie do czegoś zachęcić, tylko zniechęcił. Do ludzi, którzy w ten sposób chcą realizować swoje idee.
Jestem anarchistą. Umiarkowanym i ogólnie dziwnym takim;) I jestem też, przynajmniej częściowo realistą.
Po primo-nie wierze w żadną, wielką światową rewolucję. Nie wierzę też w idealny świat. Takiego nie stworzymy, i trzeba to sobie uświadomić.
Wiadomo-walczyć trzeba. Walczyć o ludzkie prawa, o sprawiedliwość, o lepszy świat. Kapitalizm jest systemem złym(choć i kilka zalet, jak we wszystkim, można znaleźć). Obecny świat też nie jest dobry-dobrobyt części ludzkości, jest osiągany kosztem nędzy innych.
Tylko, że aby walka, nie zbrojna, bo są różne jej formy, mogła być udana, a nie pozostać sztuka dla sztuki, potrzebni są jej zwolennicy. Ludzie. A ludzi takie coś ja te wezwania z tekstu odrzuca. Dlaczego?
Choćby dlatego, że już se słyszeli. Nie raz pod hasłami orbony ludzi, wzniecano krwawe rewolucje, które oznaczały koniec złych rządów, ale oznaczały początek zbrodniczych systemów komunistycznych.
Komunizm wyklucza indywidualizm, wyklucza wolność i swobodę. A czymże jest anarchizm, jak nie walką o wolność? Takie coś, jak wolnościowy komunizm nie istnieje, jest co najwyżej czyimś urojeniem.
Poza tym-ewolucja zawsze jest lepsza od rewolucji. Daje trwalsze podstawy, nie tworzy takich ran. Każda rewolucja to stracone pokolenie. Kto weźmie na siebie odpowiedzialność za krew, która zostanie przelana, no kto?
Naprawdę, to, że ruch anarchistyczny wyrósł z pnia socjalistycznego, a nawet komunistycznego, nie oznacza, że musi nadal tak być. Nie raz, inne radyklane ruchy lewicowe wystawiły anarchistów do wiatru. Nie warto wierzyć, że za kolejnym razem będzie inaczej.
Chyba wielu nie zdaje sobie sprawy czym był zsrr, czym był blok wschodni, czym jest chrl.
Tak, wiem-nie jest ten komunizm z założeń. Ale także ideowi komuniści walczyli by go zbudować. Nie chceli zapewne tego, co się potem stało, ale pomogli to stworzyć, i dali władzę takim zbrodniarzom jak stalin czy mao, których wymieniać należy w jednym rzędzi z hitlerem.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Za ostro
Niestety, ale tekst ten zamiast mnie do czegoś zachęcić, tylko zniechęcił. Do ludzi, którzy w ten sposób chcą realizować swoje idee.
Jestem anarchistą. Umiarkowanym i ogólnie dziwnym takim;) I jestem też, przynajmniej częściowo realistą.
Po primo-nie wierze w żadną, wielką światową rewolucję. Nie wierzę też w idealny świat. Takiego nie stworzymy, i trzeba to sobie uświadomić.
Wiadomo-walczyć trzeba. Walczyć o ludzkie prawa, o sprawiedliwość, o lepszy świat. Kapitalizm jest systemem złym(choć i kilka zalet, jak we wszystkim, można znaleźć). Obecny świat też nie jest dobry-dobrobyt części ludzkości, jest osiągany kosztem nędzy innych.
Tylko, że aby walka, nie zbrojna, bo są różne jej formy, mogła być udana, a nie pozostać sztuka dla sztuki, potrzebni są jej zwolennicy. Ludzie. A ludzi takie coś ja te wezwania z tekstu odrzuca. Dlaczego?
Choćby dlatego, że już se słyszeli. Nie raz pod hasłami orbony ludzi, wzniecano krwawe rewolucje, które oznaczały koniec złych rządów, ale oznaczały początek zbrodniczych systemów komunistycznych.
Komunizm wyklucza indywidualizm, wyklucza wolność i swobodę. A czymże jest anarchizm, jak nie walką o wolność? Takie coś, jak wolnościowy komunizm nie istnieje, jest co najwyżej czyimś urojeniem.
Poza tym-ewolucja zawsze jest lepsza od rewolucji. Daje trwalsze podstawy, nie tworzy takich ran. Każda rewolucja to stracone pokolenie. Kto weźmie na siebie odpowiedzialność za krew, która zostanie przelana, no kto?
Naprawdę, to, że ruch anarchistyczny wyrósł z pnia socjalistycznego, a nawet komunistycznego, nie oznacza, że musi nadal tak być. Nie raz, inne radyklane ruchy lewicowe wystawiły anarchistów do wiatru. Nie warto wierzyć, że za kolejnym razem będzie inaczej.
Chyba wielu nie zdaje sobie sprawy czym był zsrr, czym był blok wschodni, czym jest chrl.
Tak, wiem-nie jest ten komunizm z założeń. Ale także ideowi komuniści walczyli by go zbudować. Nie chceli zapewne tego, co się potem stało, ale pomogli to stworzyć, i dali władzę takim zbrodniarzom jak stalin czy mao, których wymieniać należy w jednym rzędzi z hitlerem.