Dodaj nową odpowiedź

moze kto ma sie zajmowac walka klas niech to robi bo to uwaza za dla niego najwazniejsze lub *** (wstaw powód), a ktoś inny może wybiera uwalnianie zwierząt z opresji. co do finów i generalnie skandynawii - dzieki dzialaniom ALF (w ktorych NIE ginęły żadne zwierzęta, ani nie skrzywdzono ludzi, wyłącznie niszczono sprzęt i dokumentację hodowli, a zwierzęta uwalniano) w tamtych rejonach przemysł futrzarski prawie nie istnieje!!! po prostu go zniszczyli! i tego w nowym roku życzę wszystkim regionom tego świata!
co do sprawy z zabiciem zwierząt podczas akcji - nie słyszałem nic o tym i nie będę się wypowiadał. mogę tylko przypomnieć akcję w usa - ktos wkroczyl na teren hododwli zwierzat na futra, obezwladnil ochrone i zabil kilkaset zwierzat. to byla prawdopodobnie akcja KONKURENCJI W PRZEMYSLE, a nie ALF. jednak futrzarze korzystajac z mass mediow wykorzystywali ta sprawe aby dyskredytowac ALF.

zarowno ALF i ELF odrzucaja przemoc wobec zwierzat (w tym ludzi) i zabicie kogokolwiek (takze zwierzecia) mija sie z celami ratowania zwierzat. tu licza sie jednostki, te konkretnie, ktore zostana uratowane. zabicie kogokolwiek, nawet dla tzw. "sprawy", to nie jest dzialanie na rzecz zwierzat. jezeli ktos zrobil to celowo, albo popelnil olbrzymi blad zle planujac, to moglby wrocic do rozdawania ulotek, skoro nie potrafi dzialac odpowiedzialnie na trudniejszym gruncie.