Dodaj nową odpowiedź
Szczyt NATO w Krakowie
Czytelnik CIA, Nie, 2009-01-04 21:19 Publicystyka19-20 lutego odbędzie się w Krakowie szczyt ministrów obrony krajów Paktu Północno Atlantyckiego. Jednym z głównych jego tematów będzie zapewne sprawa budowy tarczy antyrakietowej. Ponadto będzie to pierwszy oficjalny szczyt Sojuszu w Polsce w dziesiątą rocznicę obecności Polski w NATO. Wszystko oczywiście odbędzie się za nasze pieniądze… A politycy po raz kolejny będą nam wmawiać, że NATO jest niezbędnym gwarantem bezpieczeństwa. Tymczasem Pakt jest narzędziem polityków „wielkiego biznesu” i stwarza zagrożenie dla światowego pokoju.
Sojusz stworzony w okresie zimnej wojny po roku 1991 stracił swojego oponenta Układ Warszawski. Mimo to nadal funkcjonuje i rozszerza swoje wpływy. Pierwsze militarna akcje zorganizowana przez NATO miały miejsce dopiero w 1999 roku w Jugosławii. W wyniku samych bombardowań zgięło wtedy ponad 2000 osób. Na skutek agresji i okupacji Afganistanu przez wojska NATO śmierć poniosły kolejne tysiące. Dość istotny jest też fakt iż w tej „misji” większość sił oraz dowodzenie należy do Amerykanów. Pakt stanowi więc dla Waszyngtonu narzędzie do wciągania państw takich jak Polska w konflikty ich nie dotyczące.
Wielu zwolenników NATO w Europie wschodniej, w tym w Polsce, uważa że członkostwo w Pakcie stanowi zabezpieczenie przed imperialną polityką Rosji. Czym jednak różni się ona od imperializmu USA? Ponad to nie jest prawdą iż kraj będący w Pakcie jest bezpieczny dzięki wsparciu swoich sojuszników. Jest tak ponieważ artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego nie gwarantuje realnej pomocy dla kraju członkowskiego w przypadku ataku z zewnątrz a jadynie obliguje innych członków do podjęcia działań „jakie uznają za konieczne”.
Argumentem dla dalszego istnienia NATO jest według polityków zagrożenie terroryzmem. Jednak należy sobie zdać sprawę co jest faktycznym powodem zamachów w Nowym Jorku, Madrycie czy Londynie i że zwalczenie skutków nic nie da.
Uważamy iż każdy człowiek ma prawo współtworzyć politykę międzynarodową, od której zależy nasze bezpieczeństwo. Wyraźmy więc nasz sprzeciw 19-20 lutego i pokażmy władzom, że muszą się liczyć ze zdaniem obywateli.