Dodaj nową odpowiedź

Bez przesady, dokądś

Bez przesady, dokądś prowadzi: do większych zysków kapitalisty:-) Więc jeśli ktoś wyznaje subiektywizm metodologiczny, to taka argumentacja raczej średnio go przekona. Ja bym raczej obrał inną linię obrony (ataku?) i zaznaczył, że proceder lichwy utrzymuje państwo, obdarzając przywilejami jednych kosztem drugich. Monopol pieniądza jak najbardziej się do takich przywilejów zalicza i przy większym pluralizmie, np. istnieniu banków mutualnych (Kevin Carson proponuje, żeby ów proceder uskuteczniać właśnie poprzez LETSy), stopa zysku z oprocentowania kredytów prawdopodobnie uległaby znacznemu obniżeniu, w porównaniu do obecnego poziomu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.