Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
= posądzanie anarchokapitalistów o "kolaborację" nie bierze się znikąd i nie jest tak bezpodstawne jak to tutaj to przedstawiasz =
XaVier, no ale do czego pijesz, jeśli można wiedzieć? Przeca sam pisałem o "wulgarnych libertarianach", broniących korporacjonizmu i ubranych w wolnorynkową retorykę państwowych ingerencji. Twoja teza, jakobym uważał oskarżenia o "kolaborację" za wyssane z palca, to zwykłe non sequitur. Czy możemy zrezygnować z takich słomianych kukiełek w dyskusji?
= Wystarczy wspomnieć wspieranie prezydenckiej kandydatury Pata Buchanana, a wcześniej był przez lata jedną z podpór Partii Libertariańskiej. A z naszego podwórka - wielu @kapów trafiało w latach 90. do UPR-u. O ile wiem nawet Sierpiński trafił do komitetu wyborczego JKM =
Nie przeczę, że takie zdarzenia miały i mają miejsce. Ale znajdziesz przynajmniej drugie tyle przykładów libertarian, którzy w żaden sposób nie wspierają, ani nie przynależą do wymienionych przez Ciebie partii. I nienawidzą korporacjonizmu równie mocno, co większość anarchistów społecznych. Czemu na CIA uporczywie ignoruje się lub umniejsza ich znaczenie, przedstawiając wszystkich libertarian jako wyznawców Koorwina?
Btw, Sierp może i ma niemałe zasługi w promowaniu libertarianizmu w Polszy, ale od jakiegoś czasu, głównie za sprawą publicystyki uprawianej na liberalis.pl, libertariański dyskurs wyraźnie przesuwa się w lewo. Sami zresztą opublikowaliście kilka tekstów z tego serwisu, więc dobrze wiesz o co kaman. Pisałem już kiedyś Yakowi, że za obronę korporacjonizmu, którą Sierpiński podobno kiedyś uskuteczniał na anarchistycznej liście dyskusyjnej, obecnie zebrałby "baty" również od "swoich" (niestety, jak to często bywa na CIA, komentarz nie przeszedł przez cenzorskie sito). Oobecni libertarianie to już nie są ci sami ludzie, którzy tworzyli to środowisko w latach 90...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
@XaVier
= posądzanie anarchokapitalistów o "kolaborację" nie bierze się znikąd i nie jest tak bezpodstawne jak to tutaj to przedstawiasz =
XaVier, no ale do czego pijesz, jeśli można wiedzieć? Przeca sam pisałem o "wulgarnych libertarianach", broniących korporacjonizmu i ubranych w wolnorynkową retorykę państwowych ingerencji. Twoja teza, jakobym uważał oskarżenia o "kolaborację" za wyssane z palca, to zwykłe non sequitur. Czy możemy zrezygnować z takich słomianych kukiełek w dyskusji?
= Wystarczy wspomnieć wspieranie prezydenckiej kandydatury Pata Buchanana, a wcześniej był przez lata jedną z podpór Partii Libertariańskiej. A z naszego podwórka - wielu @kapów trafiało w latach 90. do UPR-u. O ile wiem nawet Sierpiński trafił do komitetu wyborczego JKM =
Nie przeczę, że takie zdarzenia miały i mają miejsce. Ale znajdziesz przynajmniej drugie tyle przykładów libertarian, którzy w żaden sposób nie wspierają, ani nie przynależą do wymienionych przez Ciebie partii. I nienawidzą korporacjonizmu równie mocno, co większość anarchistów społecznych. Czemu na CIA uporczywie ignoruje się lub umniejsza ich znaczenie, przedstawiając wszystkich libertarian jako wyznawców Koorwina?
Btw, Sierp może i ma niemałe zasługi w promowaniu libertarianizmu w Polszy, ale od jakiegoś czasu, głównie za sprawą publicystyki uprawianej na liberalis.pl, libertariański dyskurs wyraźnie przesuwa się w lewo. Sami zresztą opublikowaliście kilka tekstów z tego serwisu, więc dobrze wiesz o co kaman. Pisałem już kiedyś Yakowi, że za obronę korporacjonizmu, którą Sierpiński podobno kiedyś uskuteczniał na anarchistycznej liście dyskusyjnej, obecnie zebrałby "baty" również od "swoich" (niestety, jak to często bywa na CIA, komentarz nie przeszedł przez cenzorskie sito). Oobecni libertarianie to już nie są ci sami ludzie, którzy tworzyli to środowisko w latach 90...