Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2009-02-03 18:17
Co do 1% niewinnych.
Tu nie chodzi o to ilu ludzi jest niewinnych tylko o to ilu ludzi siedzi w więzieniach chociaż nie ma żadnych podstaw do tego by ich izolować. Co do tej niewinności to jest powiedzenie "dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie". I to właśnie widzimy. W wiezieniach siedzi masa ludzi którzy mogliby normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Większość skazanych np. w Polsce to alimenciarze, pijani kierowcy, kibice, ludzie co mieli np. trochę marihuany, drobni złodzieje, ludzie siedzący za udział w bójkach, za jakieś przekręty podatkowe itd.
Wszyscy ci ludzie mogliby spokojnie żyć na wolności w społeczeństwie i np. odpracować wyrządzoną krzywdę a nie gnić w więzieniu.
Zresztą w obecnym prawie na karę pozbawionia woności możesz zostać w teorii skazany prawie za wszystko. A jednocześnie poziom bezpieczeństwa wcale nie rośnie. Wrecz przeciwnie w imię "bezpieczeńtwa powoli wszyscy zamykani jesteśmy w więzienieu (monitoring itd)
A w przyszłym anarchistycznym społeczeństwie owszem więzienia byłyby potrzebne ale jedynie dla jednostek stwarzających swoim istnieniem zagrożenie dla społeczności np. mafiozi gwałciciele pedofile mordercy itp.
czyli maxymalnie pieć procent tych którzy dzisiaj siedzą w więzieniach.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Co do 1% niewinnych. Tu nie
Co do 1% niewinnych.
Tu nie chodzi o to ilu ludzi jest niewinnych tylko o to ilu ludzi siedzi w więzieniach chociaż nie ma żadnych podstaw do tego by ich izolować. Co do tej niewinności to jest powiedzenie "dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie". I to właśnie widzimy. W wiezieniach siedzi masa ludzi którzy mogliby normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Większość skazanych np. w Polsce to alimenciarze, pijani kierowcy, kibice, ludzie co mieli np. trochę marihuany, drobni złodzieje, ludzie siedzący za udział w bójkach, za jakieś przekręty podatkowe itd.
Wszyscy ci ludzie mogliby spokojnie żyć na wolności w społeczeństwie i np. odpracować wyrządzoną krzywdę a nie gnić w więzieniu.
Zresztą w obecnym prawie na karę pozbawionia woności możesz zostać w teorii skazany prawie za wszystko. A jednocześnie poziom bezpieczeństwa wcale nie rośnie. Wrecz przeciwnie w imię "bezpieczeńtwa powoli wszyscy zamykani jesteśmy w więzienieu (monitoring itd)
A w przyszłym anarchistycznym społeczeństwie owszem więzienia byłyby potrzebne ale jedynie dla jednostek stwarzających swoim istnieniem zagrożenie dla społeczności np. mafiozi gwałciciele pedofile mordercy itp.
czyli maxymalnie pieć procent tych którzy dzisiaj siedzą w więzieniach.