Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2009-02-04 09:40
Pierwszy z brzegu liberał, może obalić twój sposób myslenia. Powiedzmy sobie szczerze, poziom życia znacznej części klasy robotniczej w krajach Europy Zachodniej, Szwecji, Norwegii, Islandii był znacznie lepszy niż w ZSRR czy Polsce. Z jednej strony każesz patrzeć na uwarunkowania historyczne, a zaraz wyjeżdżasz z tym jak to ludziom jest żle w krajach byłego ZSRR - a gdzie uwarunkowania historyczne? Każdy liberał ci powie, że to jest efektem ustroju który tam panował, zniszczenia kapitału społecznego itd. To całkowicie jałowa dyskusja.
Pyrrusowe i chwilowe "zwycięstwa" realnego socjalizmu, sprawiają jedynie, że kapitalizm jawi się jako system bez alternatywy. Rozumiem, że ludzie tacy jak ty muszą w coś wierzyć, ale chyba każdy głupi by skapował, że z tymi projektami odgórnie zadekretowanego "socjalizmu" jest coś nie tak, skoro gdziekolwiek by one nie były realizowane zawsze się "degenerują". Zamiast oddawać władzę w ręce robotników, zwalczają wszelkie formy niezależnego ruchu robotniczego. Zamiast znosić kapitalistyczne stosunki pracy, zwiekszają jedynie wyzysk i alienację pracy itd.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pierwszy z brzegu liberał,
Pierwszy z brzegu liberał, może obalić twój sposób myslenia. Powiedzmy sobie szczerze, poziom życia znacznej części klasy robotniczej w krajach Europy Zachodniej, Szwecji, Norwegii, Islandii był znacznie lepszy niż w ZSRR czy Polsce. Z jednej strony każesz patrzeć na uwarunkowania historyczne, a zaraz wyjeżdżasz z tym jak to ludziom jest żle w krajach byłego ZSRR - a gdzie uwarunkowania historyczne? Każdy liberał ci powie, że to jest efektem ustroju który tam panował, zniszczenia kapitału społecznego itd. To całkowicie jałowa dyskusja.
Pyrrusowe i chwilowe "zwycięstwa" realnego socjalizmu, sprawiają jedynie, że kapitalizm jawi się jako system bez alternatywy. Rozumiem, że ludzie tacy jak ty muszą w coś wierzyć, ale chyba każdy głupi by skapował, że z tymi projektami odgórnie zadekretowanego "socjalizmu" jest coś nie tak, skoro gdziekolwiek by one nie były realizowane zawsze się "degenerują". Zamiast oddawać władzę w ręce robotników, zwalczają wszelkie formy niezależnego ruchu robotniczego. Zamiast znosić kapitalistyczne stosunki pracy, zwiekszają jedynie wyzysk i alienację pracy itd.