Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2009-02-04 17:18
Wiesz, chcąc, niechcąc - czasem trudno rozgraniczyć "zawartość marksizmu" w poszczególnych ruchach społecznych, i szczerze mówiąc - mało mnie obchodzi pod co te będą się podpinały. Fakt jest taki że pospolity człowiek łatwiej pojmuje hasła marksistów(no oczywiście bez filozoficznych wywodów - bo tutaj to nieraz sami się gubią) niż anarchistów, u których, jeśli są hasła pod którymi się podpisze to też mają one kolor czerwony. Walka związkowa jest walką związkową, rady robotnicze - radami robotniczymi, walka z wyzyskiem - walką z wyzyskiem, można by tego mnożyć, tak tak wiem... nikt niema na to monopolu. Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie postulaty takie, czy tego chcemy czy nie - ludzie sobie szufladkują jako lewicowe/marksistowskie. Marksisci próbowali wprowadzać - z mizernym skutkiem. Anarchiści próbowali wprowadzać - skutek prawie żaden, chyba że ktoś lubi historie, bo działać działali(no i działają) - lecz byli na straconych pozycjach i obrywali zarówno od kapitalistów, jak i bolszewików...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wiesz, chcąc, niechcąc -
Wiesz, chcąc, niechcąc - czasem trudno rozgraniczyć "zawartość marksizmu" w poszczególnych ruchach społecznych, i szczerze mówiąc - mało mnie obchodzi pod co te będą się podpinały. Fakt jest taki że pospolity człowiek łatwiej pojmuje hasła marksistów(no oczywiście bez filozoficznych wywodów - bo tutaj to nieraz sami się gubią) niż anarchistów, u których, jeśli są hasła pod którymi się podpisze to też mają one kolor czerwony. Walka związkowa jest walką związkową, rady robotnicze - radami robotniczymi, walka z wyzyskiem - walką z wyzyskiem, można by tego mnożyć, tak tak wiem... nikt niema na to monopolu. Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie postulaty takie, czy tego chcemy czy nie - ludzie sobie szufladkują jako lewicowe/marksistowskie. Marksisci próbowali wprowadzać - z mizernym skutkiem. Anarchiści próbowali wprowadzać - skutek prawie żaden, chyba że ktoś lubi historie, bo działać działali(no i działają) - lecz byli na straconych pozycjach i obrywali zarówno od kapitalistów, jak i bolszewików...