Dodaj nową odpowiedź

Świadomość klasowa

Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem autora iż w Polsce mieliśmy do czynienia z systemem komunistycznym.
Warto zauważyć że również z podobnym systemem mieli do czynienia Czesi, Słowacy, Niemcy, Bułgarzy, Chorwaci i wiele innych społeczeństw i pomimo tych właśnie doświadczeń świadomość klasowa, w konsekwencji także polityczna drzemiąca wewnątrz nich stoi na o wiele wyższym poziomie.
W Polsce nadal epatuje się ludzi patriotyzmem w sensie umiłowania dla historycznych bitew z zewnętrznymi wrogami, tradycji narodowych, religijnych.
Elitom burżuazyjnym tego kraju udało się wmówić Polakom że mają jeden wspólny interes jakim jest budowa kapitalistycznej Polski, na przekór tej "znienawidzonej komunistycznej".
Czemu stoczniowcy w Gdyni nie potrafią dziś się zorganizować, razem stanąć do walki o utrzymanie swojego zakładu pracy a jedynie słuchają jakiegoś błazna (zresztą również stoczniowca) namawiającego ich do...modlitwy różańcowej.
Otóż wynika to z braku świadomości klasowej w łonie klasy robotniczej.
Jak dotąd żadna z ofert "prawdziwie radykalnie lewicowych" ale także i "anarchistycznych" nie poczyniła żadnych kroków w kierunku poprawy tej sytuacji.
Można by nawet rzec że sytuacja z roku na rok staje się coraz gorsza, chociaż przecież tak w Polsce jak i na świecie rzeczywistość zdaje się być niepewna, wręcz konfliktogenna.
W Polsce lewica jak i zresztą anarchiści nie uczą się na własnych błędach i nadal taplają się we własnych bardzo rzadkich sosach bez żadnych konkretnych ofert.
W Polsce ludzie określający się jako lewicowi nie mają nawet najmniejszego szacunku dla historii ruchu robotniczego, są bardzo butni i aroganccy.
Twierdzą że historia ta pisana przez historyków PRL musi być przecież fałszywa. Prawdziwą historię zapewne wykładają według nich...Wieczorkiewicz, Żaryn czy Dudek.
Niejaki Piotr Ciszewski nazywa przedwojenną KPP siłą marginalną, kompletnie przemilczając fakt że jej działacze za swoją działalność w II RP ginęli od kul polskiej policji a będąca chociażby pod wpływem tej formacji Lewica Związkowa w swoim najlepszym okresie działalności zrzeszała blisko 50 tysięcy robotników.
Żadna z współczesnych sił tzw. radykalnej lewicy nie jest rozpoznawana przez ludzi pracy w przekroju nawet jednej trzeciej wpływów w ruchu robotniczym jakie miała historyczna KPP.
To i tak nie przemawia do zadufanych w sobie "działaczy", tkwiących w najczęściej personalnych sporach (bo ideologiczne spory w polskim piekiełku lewicowym tak naprawdę jest bardzo ciężko), trudniących się obrzucaniem błotem na forach internetowych czytanych przez nieliczne grono chyba wyłącznie już tylko pasjonatów, rozbijackimi intrygami, odciąganiem młodych od "niebezpieczeństwa" komunizmu i marksizmu...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.