Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Milton i "ustawienie systemu"? Tak, jasne - co jeszcze? A tak, zapomniałem - zamknięty, zmonolopolizowany kilkoma korporacjami i przymusowy system emerytalny nazywasz... liberalizmem. Możesz oczywiście odwracać kota ogonem - za chwilę się jeszcze dowiem, że Musollini był nie był syndykalistą, tylko liberałem z krwi i kości.
Co do meritum, ci ohydni liberałowie z Centrum Adama Smitha pisali o tym trzy lata temu, ile wyniesie etatystyczna emerytura z OFE, którą nazywasz... "rynkową" i do czego prowadzi przymus emerytalny. A ZUS? Już jest na minusie, a będzie jeszcze gorzej, skoro dominuje model 2+1, a ciężko zapracowana przez dzisiejszych emerytów kasa poszła na budowanie wielkich molochów, których akcje wędrują teraz (za darmo wymuszone kilofami) do klik syndykalistów ze związków vide KGHM czy TPSA (te ponad 100 tys. zł na osobę za nic dla związkowców w ramach akcji pracowniczych, to jest właśnie kasa ukradziona emerytom).
Co do pomagania biednym, czemu nie pomagasz swoimi pieniędzmi, tylko cudzymi chcesz. Przytłoczyć biedaków podatkami i zrobić ich żebrzącymi o jałmużnę to robi socjalizm czy inny syndakalizm - w liberaliźmie, bez żadnej łachy jakoś są w stanie na siebie zarobić.
A co do liberalizmu w Europie i jego braku, to się zgodzę: rozdawnictwo kasy na maksa i etatystyczne nieroby się bogacą - najwyższe stadium socjalizmu o który walczysz :) - za 15 lat będzie jednak płacz i zgrzytanie zębów. No ale przecież recepty anarchosocjalistów znamy: uchwalmy sobie, że ludzie mają zarabiać tysiące i wszyscy po równo i tak się stanie - już tak jest w Zimbabwe.
W Polsce na szczęście jeszcze wielu pamięta czasy PRL, więc tak łatwo nie pójdzie. Poza tym najwyższy czas zlikwidować ZUS.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Milton i "ustawienie
Milton i "ustawienie systemu"? Tak, jasne - co jeszcze? A tak, zapomniałem - zamknięty, zmonolopolizowany kilkoma korporacjami i przymusowy system emerytalny nazywasz... liberalizmem. Możesz oczywiście odwracać kota ogonem - za chwilę się jeszcze dowiem, że Musollini był nie był syndykalistą, tylko liberałem z krwi i kości.
Co do meritum, ci ohydni liberałowie z Centrum Adama Smitha pisali o tym trzy lata temu, ile wyniesie etatystyczna emerytura z OFE, którą nazywasz... "rynkową" i do czego prowadzi przymus emerytalny. A ZUS? Już jest na minusie, a będzie jeszcze gorzej, skoro dominuje model 2+1, a ciężko zapracowana przez dzisiejszych emerytów kasa poszła na budowanie wielkich molochów, których akcje wędrują teraz (za darmo wymuszone kilofami) do klik syndykalistów ze związków vide KGHM czy TPSA (te ponad 100 tys. zł na osobę za nic dla związkowców w ramach akcji pracowniczych, to jest właśnie kasa ukradziona emerytom).
Co do pomagania biednym, czemu nie pomagasz swoimi pieniędzmi, tylko cudzymi chcesz. Przytłoczyć biedaków podatkami i zrobić ich żebrzącymi o jałmużnę to robi socjalizm czy inny syndakalizm - w liberaliźmie, bez żadnej łachy jakoś są w stanie na siebie zarobić.
A co do liberalizmu w Europie i jego braku, to się zgodzę: rozdawnictwo kasy na maksa i etatystyczne nieroby się bogacą - najwyższe stadium socjalizmu o który walczysz :) - za 15 lat będzie jednak płacz i zgrzytanie zębów. No ale przecież recepty anarchosocjalistów znamy: uchwalmy sobie, że ludzie mają zarabiać tysiące i wszyscy po równo i tak się stanie - już tak jest w Zimbabwe.
W Polsce na szczęście jeszcze wielu pamięta czasy PRL, więc tak łatwo nie pójdzie. Poza tym najwyższy czas zlikwidować ZUS.