Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2009-02-12 21:43
No nie wiedziałem ze dyskutuje Z absolwentem West Point. No ale jak się nie ma argumentów to się ma argument... i warunki naturalne (ciekawe co z tymi warunkami się stało przy konflikcie w Gruzji). To ze państwa są z natury i przynajmniej w pragnieniach jeśli nie w możliwościach imperialne wiem. Choć przykład XYII rzeczypospolitej nie jest tu najtrafniejszym przykładem. Co do tego czy to jest w genach to problem raczej dla genetyków. Co do koncepcji międzymorza do rzeczywiście nie jest ona na rękę Moskwie i Berlinowi ale także Waszyngtonowi. Ale ty najwyraźniej wolisz jak rządzą nami agenci CIA. I wierzysz ze się da pokonać Rosję. Uświadom sobie wiec ze od czasów pojawienia się broni atomowej żadna wojna nie może być tak naprawdę wygrana a z pozycji takiego kraju jak polska może być tylko unicestwiająca. Ale ty wierzysz ze warto wpychać łapy miedzy drzwi a futrynę (i to nie w swoim interesie)Co zaś do dojenia polski - zobacz kto ją doił przez ostatnie 20 lat i koszty czyjego kryzysu obecnie spłacamy (to np co się dzieje ze zł jest świadectwem na transfer kapitałów do centrów). To myślenie które reprezentujesz miało swych wielkich poprzedników pod koniec I RP. Wiara ze grając na moskwę, berlin, wieden, paryż (a obecnie waszyngton )można coś ugrać. Otóż nie. Przetrwać zaś w wypadku konfliktu możemy tylko kiedy koszta bedą wyższe niż korzyści a potencjalny cel polityczny agresora będzie znikomy (poczytaj Clausewitza).
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No nie wiedziałem ze
No nie wiedziałem ze dyskutuje Z absolwentem West Point. No ale jak się nie ma argumentów to się ma argument... i warunki naturalne (ciekawe co z tymi warunkami się stało przy konflikcie w Gruzji). To ze państwa są z natury i przynajmniej w pragnieniach jeśli nie w możliwościach imperialne wiem. Choć przykład XYII rzeczypospolitej nie jest tu najtrafniejszym przykładem. Co do tego czy to jest w genach to problem raczej dla genetyków. Co do koncepcji międzymorza do rzeczywiście nie jest ona na rękę Moskwie i Berlinowi ale także Waszyngtonowi. Ale ty najwyraźniej wolisz jak rządzą nami agenci CIA. I wierzysz ze się da pokonać Rosję. Uświadom sobie wiec ze od czasów pojawienia się broni atomowej żadna wojna nie może być tak naprawdę wygrana a z pozycji takiego kraju jak polska może być tylko unicestwiająca. Ale ty wierzysz ze warto wpychać łapy miedzy drzwi a futrynę (i to nie w swoim interesie)Co zaś do dojenia polski - zobacz kto ją doił przez ostatnie 20 lat i koszty czyjego kryzysu obecnie spłacamy (to np co się dzieje ze zł jest świadectwem na transfer kapitałów do centrów). To myślenie które reprezentujesz miało swych wielkich poprzedników pod koniec I RP. Wiara ze grając na moskwę, berlin, wieden, paryż (a obecnie waszyngton )można coś ugrać. Otóż nie. Przetrwać zaś w wypadku konfliktu możemy tylko kiedy koszta bedą wyższe niż korzyści a potencjalny cel polityczny agresora będzie znikomy (poczytaj Clausewitza).