Dodaj nową odpowiedź

Nie zapominam, ale z

Nie zapominam, ale z praktyki wynika, że im dłużej ktoś piastuje dany urząd trzymając w ręku wiele sznurków władzy i propagandy tym trudniej go odsunąć, dlatego demokracja opiera się m.in. na rotacji i kadencyjności. Zniesienie kadencyjności jest krokiem antydemokratycznym i wszystko jedno co na ten temat pisze opozycja czy Gazeta Wyborcza.

Nie mówiąc już że to jest cios dla tzw. "procesu" jak oni tam nazywają to co się dzieje. To jest kolejny krok utożsamiający wszelki ruch społeczny z Chavezem, który ubzdurał sobie, że dopóki on to ruch, jak nie ma jego, to nie ma ruchu, dlatego musi rządzić do śmierci, dla "dobra ludu". Już mieliśmy paru podobnie myślących.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.