Dodaj nową odpowiedź

Wtorek był dla banków czarnym dniem. O 18 procent spadły ceny akcji banku PEKAO, jest obecnie najtańszy od 2001 roku. Drugi gigant PKO BP spadł o 11 proc. i jest najtańszy w swojej giełdowej historii. Jednocześnie indeks największych spółek giełdowych WIG20 zakończył dzień spadkiem 7,5 proc. i jest najniżej notowany od lipca 2003 roku.

- Dzisiejszy dzień to najgorsza sesja w tym roku przy obrocie sięgającym niemal 1,5 mld złotych. Tak słabego rynku przy jednoczesnej rekordowej słabości polskiej waluty nie widzieliśmy jeszcze nigdy. Przeraża fakt, że sektor bankowy, uważany jeszcze niedawno za zdrowy i perspektywiczny, który miał chronić polską gospodarkę przed kłopotami staje się równie niebezpieczny jak amerykańskiej banki na chwilę przed ogłoszeniem upadłości. Patrząc na obecne poziomy spadków indeksów w Stanach można tylko mieć nadzieję, że nie będą większe. W przeciwnym przypadku jutro zamiast korekcyjnego odbicia będziemy zmuszeni do oglądania kolejnej części dramatu ,,Początek końca polskiej bankowości. - pisze na portalu money.pl Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse.