Dodaj nową odpowiedź

Dobrze, ale przedstawiasz

Dobrze, ale przedstawiasz sytuację w kontekście istnienia państwa, które te emerytury zapewni potem prostytutkom. A kiedy go nie będzie, to społeczeństwo ma utrzymać prostytutki? Dla mnie prostytucja to niewolnictwo bez względu na to czy będzie legalne czy nie. Niewolnikom też się płaci pod różnymi postaciami. Mi chodzi o eliminacje zjawiska, a nie o nadanie mu praw.
Można sobie oczywiście tłumaczyć, że prostytucja i tak będzie istniała. Istnieje co prawda od starożytności, ale nigdy wcześniej nie była tak odhumanizowana jak teraz. Chcę jeszcze zaznaczyć, że istniała głównie lub prawdopodobnie tylko w cywilizacji europejskiej. Poza tym legalizacja nie wyeliminuje handlu żywym towarem, a jedynie zmiana świadomości.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.