Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Z mojej uczelni ludzie pojechali do róznych hoteli i niektórzy wrócili zadowoleni.Zależy jak trafisz.Ja w zeszłym roku spedziłam 3 miesiące na wyspie Kos w hotelu Kos Aqua Beach Club.Jezeli chcesz wiedzieć jak tam było przeczytaj wszystkie posty powyżej dotyczące wyspy Kos.Miejscami są przesadzone, ale prawdą jest ze p.e.sz. wysłała nas do hotelu który jeszcze nie powstał i praktyk przez 1,5 miesiaca nie było, ale wcale mi to nie przeszkadzało bo przez ten czas mieliśmy wakacje.Dostawaliśmy 200 euro kieszonkowego a nie robiliśmy kompletnie nic.Czesc studentow wyjechala wcześniej (m.in. te księżniczki które wypowiadały się wcześniej na temat wyspy kos) i kiedy wkoncu hotel zostal otwarty brakowalo ludzi do pracy.Wyobrazcie sobie ponad 1000 gości w hotelu, a 2-3 pracowników w barze, 5 kelnerek na restauracji i kolejki gosci ktorzy chca zjeść czy napić sie czegos.Tam był w pracy istny sajgon.Podejrzewam, że pomimo iż w tym roku będzie więcej rąk do pracy niż w zeszłym to i tak będzie zap....Przy takiej ilości gości,którzy maja wszystko all inclusive nie może być inaczej.My sieliśmy miesiąc takiej harówki wiec jakoś wytrzymalam, chociaż niektóre dziewczyny płakały w pracy.
Warunki mieszkaniowe rzeczywiście nie były najlepsze a i jedzenie pozostawiało dużo do życzenia.Jestem prawie pewna ze studenci w tym roku również bedą zakwaterowani w hotelu Yannis,gdzie można znaleźć grzyba na ścianie albo jaszczerke pod łóżkiem.
No cóż szkoła życia:jaszczurkę sie wyrzuci, a grzyba ci zamalują i na 2 tygodnie z nim masz spokój...Czlowiek z jednym sobie radził do czego innego sie przyzwyczaił.Transport z Yannisa do miejsca pracy byl spóźniony o poł godziny o godzinę a czasem wcale go nie było to jechaliśmy na stopa. Nigdy w życiu drugi raz nie pojechałabym do tego hotelu pracować.Jezeli jedziecie na praktyki to sprawdzcie czy na umowie nie pisze KOS AQUA BEACH CLUB.
Może uznacie mnie teraz za wariatkę, ale pomimo takiej szkoły życia nie żałuje tego,że pojechałam.Nie żałowałam nawet wówczas gdy tam pracowałam.Nie jesteś rozpieszczony to przeżyjesz! A tyle mam wspamialych wspomnien z Grecji wobec których wszystko co złe blednie :)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Kos Aqua Beach Club
Z mojej uczelni ludzie pojechali do róznych hoteli i niektórzy wrócili zadowoleni.Zależy jak trafisz.Ja w zeszłym roku spedziłam 3 miesiące na wyspie Kos w hotelu Kos Aqua Beach Club.Jezeli chcesz wiedzieć jak tam było przeczytaj wszystkie posty powyżej dotyczące wyspy Kos.Miejscami są przesadzone, ale prawdą jest ze p.e.sz. wysłała nas do hotelu który jeszcze nie powstał i praktyk przez 1,5 miesiaca nie było, ale wcale mi to nie przeszkadzało bo przez ten czas mieliśmy wakacje.Dostawaliśmy 200 euro kieszonkowego a nie robiliśmy kompletnie nic.Czesc studentow wyjechala wcześniej (m.in. te księżniczki które wypowiadały się wcześniej na temat wyspy kos) i kiedy wkoncu hotel zostal otwarty brakowalo ludzi do pracy.Wyobrazcie sobie ponad 1000 gości w hotelu, a 2-3 pracowników w barze, 5 kelnerek na restauracji i kolejki gosci ktorzy chca zjeść czy napić sie czegos.Tam był w pracy istny sajgon.Podejrzewam, że pomimo iż w tym roku będzie więcej rąk do pracy niż w zeszłym to i tak będzie zap....Przy takiej ilości gości,którzy maja wszystko all inclusive nie może być inaczej.My sieliśmy miesiąc takiej harówki wiec jakoś wytrzymalam, chociaż niektóre dziewczyny płakały w pracy.
Warunki mieszkaniowe rzeczywiście nie były najlepsze a i jedzenie pozostawiało dużo do życzenia.Jestem prawie pewna ze studenci w tym roku również bedą zakwaterowani w hotelu Yannis,gdzie można znaleźć grzyba na ścianie albo jaszczerke pod łóżkiem.
No cóż szkoła życia:jaszczurkę sie wyrzuci, a grzyba ci zamalują i na 2 tygodnie z nim masz spokój...Czlowiek z jednym sobie radził do czego innego sie przyzwyczaił.Transport z Yannisa do miejsca pracy byl spóźniony o poł godziny o godzinę a czasem wcale go nie było to jechaliśmy na stopa. Nigdy w życiu drugi raz nie pojechałabym do tego hotelu pracować.Jezeli jedziecie na praktyki to sprawdzcie czy na umowie nie pisze KOS AQUA BEACH CLUB.
Może uznacie mnie teraz za wariatkę, ale pomimo takiej szkoły życia nie żałuje tego,że pojechałam.Nie żałowałam nawet wówczas gdy tam pracowałam.Nie jesteś rozpieszczony to przeżyjesz! A tyle mam wspamialych wspomnien z Grecji wobec których wszystko co złe blednie :)