Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2009-03-09 19:37
Otóż problem jest sam fakt przekazywania jedzenia "ludziom trzeciego świata", bowiem takie zachowanie (dawanie za darmo pod chałupę) prowadzi do:
a) całkowitego załamania gospodarki - jedzenie z ONZ'u czy Caritas'u kosztuje ich x-razy mniej niż wyhodowanie tego samego za pomocą własnej głowy i rąk. Ludzie wolą pójść na łatwiznę (to nie tylko Polski zwyczaj) i zwyczajnie to... pierdolą. Po co ma pomyśleć, wziąć się do roboty, utworzyć coś razem, zasiać za wspólne, skoro ma za darmo.
b) tak jak to napisałeś, prowadzi do całkowicie innej sytuacji, w krajach takich jak Chiny (Azja) jedzenie przesyłane jest docelowo, nie do biednych, ale do... mafii oraz klasy wyższej, która dopiero rozdysponowuje to PŁATNIE swoich pracownikom (było już kilka filmów o tym - nawet Polskich).
c) wszystkie te sms'y/butelki z wodą/studnie/całe gówno do którego nawołują aktorzy i piosenkarze z TV opodatkowane jest na korzyść państwa. To ile naprawdę pieniędzy spływa do Afryki jest tak głębokie i ciemne jak te studnie, które podobno są tam budowane (osobiście widziałem ZDJĘCIA tylko jednej takiej, działającej). Warto również wspomnieć, że kwestia wysyłania tychże sms'ów ma podobne podłoże jak "kawałek krzyża Chrystusowego w każdym kościele" - gdyby CAŁA ta kasa, jak jest zbierana byłaby wydawana wyłącznie na budowę studni to w Afryce już dawno powstało by jezioro...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Masz rację, ale warto by rozszerzyć punkt ósmy
Otóż problem jest sam fakt przekazywania jedzenia "ludziom trzeciego świata", bowiem takie zachowanie (dawanie za darmo pod chałupę) prowadzi do:
a) całkowitego załamania gospodarki - jedzenie z ONZ'u czy Caritas'u kosztuje ich x-razy mniej niż wyhodowanie tego samego za pomocą własnej głowy i rąk. Ludzie wolą pójść na łatwiznę (to nie tylko Polski zwyczaj) i zwyczajnie to... pierdolą. Po co ma pomyśleć, wziąć się do roboty, utworzyć coś razem, zasiać za wspólne, skoro ma za darmo.
b) tak jak to napisałeś, prowadzi do całkowicie innej sytuacji, w krajach takich jak Chiny (Azja) jedzenie przesyłane jest docelowo, nie do biednych, ale do... mafii oraz klasy wyższej, która dopiero rozdysponowuje to PŁATNIE swoich pracownikom (było już kilka filmów o tym - nawet Polskich).
c) wszystkie te sms'y/butelki z wodą/studnie/całe gówno do którego nawołują aktorzy i piosenkarze z TV opodatkowane jest na korzyść państwa. To ile naprawdę pieniędzy spływa do Afryki jest tak głębokie i ciemne jak te studnie, które podobno są tam budowane (osobiście widziałem ZDJĘCIA tylko jednej takiej, działającej). Warto również wspomnieć, że kwestia wysyłania tychże sms'ów ma podobne podłoże jak "kawałek krzyża Chrystusowego w każdym kościele" - gdyby CAŁA ta kasa, jak jest zbierana byłaby wydawana wyłącznie na budowę studni to w Afryce już dawno powstało by jezioro...