Dodaj nową odpowiedź

Czytywałem kiedyś

Czytywałem kiedyś regularnie felietony Anny Nacher,znanej ekofeministki, w czasach gdy pisywała w "Dzikim Życiu".Na książki z zakresu gender studies nie mam specjalnie czasu.Prędzej sięgnę np.po "Doktrynę Szoku" Naomi Klein,która to autorka zajmuje się,sądząc po tym,co mówiła na UW, prawdziwymi a nie wydumanymi problemami,a w "No logo"wspomina m.in. o tym jak w czasach studenckich zajmowała się różnymi zastępczymi m.in. genderowymi kwestiami,przegapiając sprawy na prawdę istotne.Osobiście nie widzę realnych przejawów tego mitycznego patriarchatu ani na ulicy ani w miejscu pracy, ani na (żałosnej przyznam)scenie politycznej,ani w relacji z moja życiową partnerką,z którą jestem od ponad dekady,ani tym bardziej nie przypominam sobie go w mocno matriarchalnej rodzinie w jakiej się wychowałem.Myślę,że feminisyki mają ograniczony dość kontakt z rzeczywistością i robią wszystko aby podtrzymać nakręcający je mit.Dla wielu z nich jest to po prostu ścieżka kariery,a dla systemu...nie chcę się powtarzać...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.