Dodaj nową odpowiedź

Taki artykuł na CIA może wydać się jajeczną informacją i ciekawostką, natomiast warto sobie postawić kilka pytań. Czy to, że ludzie często nie reagują w momencie, gdy innemu dzieje się krzywda - czyli rezygnują z naturalnego instynktu - to determinant człowieczeństwa? Wszak człowieczeństwo to coś ponad instynkt, pewne myśli wyższe w tym również niestety większa podatność na strach. Czy mówiąc o człowieczeństwie mamy na myśli wyrzeczenie się wszelkich naturalnych odruchów na rzecz decyzyjności, która nie zawsze idzie w dobrym kierunku? Jeżeli ktoś nie czytał, to zachęcam do przeczytania "Pomocy Wzajemnej jako czynnika rozwoju" P.Kropotkina. W tej książce dowodzi na podstawie obserwacji fauny syberyjskiej, że na dłuższą metę przeżywają te gatunki, które wyrobiły w swoich zbiorowiskach odruch wzajemnego pomagania sobie jako coś, co bardziej się opłaca od zostawiania innych osobników na pastwę losu.