Dodaj nową odpowiedź

13 marca w Atenach i Salonikach odbyły się protesty w związku z nadchodzącym procesem Yorgos Voutsis-Vogiatzis, który został aresztowany 18 miesięcy temu. Wybuchły zamieszki. W dzielnicy Kolonaki zniszczono kilka banków oraz luksusowych sklepów i samochodów. Do podobnego ataku doszło też w Salonikach - uszkodzone zostały trzy banki. Tak skończył się kolejny tydzień protestów w Grecji.

9 marca członkowie Otwartego Zgromadzenia dla Zdrowia okupowali kasy szpitalu w Atenach domagając się darmowego leczenie dla wszystkich. 11 marca dokerzy w porcie Piraeus zbuntowali się. Pracownicy zaatakowali budynek Ministerstwa przy porcie [na zdjęciu]. Policja portowa użyła środków chemicznych aby rozpędzić protestujących.

11 marca także odbył się protest strajkujących pracowników Ministerstwa Kultury i blokada Akropolu. Pracownicy domagają się wypłaty zaległych pensji oraz ponownego zatrudnienia osób zwolnionych z pracy.

W tym samym dniu policja zaatakowała wiec przed Uniwersytetem Prawa. Wiec był protestem solidarnościowym z ludźmi aresztowanymi w grudniu podczas rebelii.

12 marca doszło do starć między neofaszystami i lewakami w sądzie apelacyjnym w Atenach. Tam odbył się proces bojówkarza Antonis Androutsopoulos ze Złotego Świtu, który usiłował zabić studenta marksistowskiego w 1998 r. Sąd skrócił wyrok neofaszysty o 9 lat. Na sale sądowej członkowie Złotego Świtu heilowali. Później antyfaszyści demonstrowali na ulicach Aten. W tym samym dniu antyfaszyści protestowali przeciw atakowi faszystów na centrum imigracyjne w Atenach.

W czwartek pracownicy karetek także protestowali i blokowali Ministerstwo. Domagają się poprawy warunków pracy.

13 marca protestujące studenci usiłowali zakłócić wystąpienia Ministra Edukacji, ale zostali rozpędzeni przez policję.

Więcej na portalu Libcom .