Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Cytat z podręcznika skłoterskiego dla Amsterdamu, który jak wiele innych artykułów nie tylko o skłotingu możesz poczytać na amsterdamskim serwisie informacyjnym : http://www.positi.blogspot.com
"Squatting jest niekomercyjnym sposobem na życie, który jak wszystko ma swoje plusy i minusy. Do negatywnych stron z pewnością należą brak stabilności i czasami większa lub mniejsza niepewność jutra, stres ewikcji, wrzucanie Ciebie do jednego worka z pasożytami, którzy na ruchu skłoterskim żerują i przynoszą mu wstyd. Do pozytywnych stron należą na pewno: niemalże rodzinna jedność i solidarność skłotersów, uczestnictwo w walce o dach nad głową dla każdego, zabieranie bogatym i dawanie biednym, bycie częścią kultury nie nastawionej na zysk, mniej komercyjny oraz uzależniony od pieniędzy tryb życia. Dzięki temu ostatniemu (co powtarzam częściej w moich książkach) mamy więcej czasu na rzeczy przyjemniejsze, ważniejsze czy bardziej szczytne, niż zarabianie pieniędzy.
Dla mnie jest to np. obdarowywanie mej rodziny (łącznie ze zwierzętami) miłością, a więc poświęcanie im czasu i energii. Poza tym ważna jest też nauka homeopatii i leczenie ludzi, codzienna joga, czasem medytacja, huna, robienie programu w radiu, stron internetowych, pisanie tej książki, pomoc przy skłotowaniach, uczestniczenie w demonstracjach, akcjach, antyszczytach, ratowanie porzuconych roślin, poświątecznych choinek, robienie i rozklejanie plakatów. Te wszystkie rzeczy mogę robić za darmo dzięki temu, że mieszkam za darmo, a oprócz tego nie piję, nie palę i nie kupuję prawie nic poza zdrowym, organicznym, ekologicznym i jak się tylko da fair-trade pożywieniem. Przez to ostatnie czasem muszę pracować dla pieniędzy."
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
powolny ? ślamazarny ?
Cytat z podręcznika skłoterskiego dla Amsterdamu, który jak wiele innych artykułów nie tylko o skłotingu możesz poczytać na amsterdamskim serwisie informacyjnym : http://www.positi.blogspot.com
"Squatting jest niekomercyjnym sposobem na życie, który jak wszystko ma swoje plusy i minusy. Do negatywnych stron z pewnością należą brak stabilności i czasami większa lub mniejsza niepewność jutra, stres ewikcji, wrzucanie Ciebie do jednego worka z pasożytami, którzy na ruchu skłoterskim żerują i przynoszą mu wstyd. Do pozytywnych stron należą na pewno: niemalże rodzinna jedność i solidarność skłotersów, uczestnictwo w walce o dach nad głową dla każdego, zabieranie bogatym i dawanie biednym, bycie częścią kultury nie nastawionej na zysk, mniej komercyjny oraz uzależniony od pieniędzy tryb życia. Dzięki temu ostatniemu (co powtarzam częściej w moich książkach) mamy więcej czasu na rzeczy przyjemniejsze, ważniejsze czy bardziej szczytne, niż zarabianie pieniędzy.
Dla mnie jest to np. obdarowywanie mej rodziny (łącznie ze zwierzętami) miłością, a więc poświęcanie im czasu i energii. Poza tym ważna jest też nauka homeopatii i leczenie ludzi, codzienna joga, czasem medytacja, huna, robienie programu w radiu, stron internetowych, pisanie tej książki, pomoc przy skłotowaniach, uczestniczenie w demonstracjach, akcjach, antyszczytach, ratowanie porzuconych roślin, poświątecznych choinek, robienie i rozklejanie plakatów. Te wszystkie rzeczy mogę robić za darmo dzięki temu, że mieszkam za darmo, a oprócz tego nie piję, nie palę i nie kupuję prawie nic poza zdrowym, organicznym, ekologicznym i jak się tylko da fair-trade pożywieniem. Przez to ostatnie czasem muszę pracować dla pieniędzy."