Dodaj nową odpowiedź

Tylko co w tym dziwnego, że mogą "manipulowac pewnymi mechanizmami informacji."? Czym rózni się manipulacja "naziola" od manipulacji "liberała"? Tylko tym, że nie napisze o tym Gazeta Wyborcza, a co za tym idzie nie napisze o tym również CIA, choćby z tego względu że nie ma kasy na "dziennikarskie śledztwo". A nawet gdyby miało, to wyobraźmy sobie artykuł: "obecny prezes TVP w latach 80. publikował artykuły wychwalające politykę Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Światowej Organizacji Handlu" i skany "kompromitujących" artykułów. Tylko kogo obchodził bedzie taki "skandal", który dla prezesa będzie co najwyżej powodem do dumy. Ale czym jest wychwalanie przez Frafała, przedwojennych polityków którzy mają na koncie antysemickie wypowiedzi, może trochę krwi na rękach, wobec wychwalania organizacji, których polityka doprowadziła do śmierci co najmniej kilku milionów ludzi.

Dlatego też, anarchiści nie powinni się podniecać liberalną nagonką na Frafała, bo dowodzi ona co najwyżej tego jak bardzo liberałowie boją się straty hegemoni propagandowej. Ludziom ma pozostawić jedynie wrażenie: zobaczcie my obrońcy wolności i demokracji walczymy z groźnymi faszystami, abyście mieli wolność słowa w TV.

Jakoś nie widziałem, aby "ludzie kultury" robili szopki, podpisywali się pod listami protestacyjnymi, gdy przez całe lata serwowano w TV skrajnie katolicką (światopoglądowo) i liberalną (gospodarczo) papkę (przy której nawet CNN to groźni lewacy), a teraz wielkie oburzenie bo w ramówce zapowiedziano serial o Dmowskim.