Dodaj nową odpowiedź

To w końcu jak jest z tym

To w końcu jak jest z tym wolnym rynkiem, jest czy go nie ma? Bo na razie dałeś klasyczny popis dwójmyślenia - "co prawda wolny rynek nie istniał, nie istnieje i nigdy istnieć nie będzie, ale kapitalizm to realna wersja wolnego rynku".

Gwoli ścisłości, dawno minęły czasy, kiedy klękałem przed libertariańskim ideolo. Patrzę na ten etap mojego życia, jak na ślepy zaułek, z którego na szczęście udało mi się wydostać. Ale bądźmy uczciwi - krytykować libertarianizm za realny kapitalizm to tak, jakby obwiniać Abramowskiego za realny socjalizm doby peerelu. To jest zwyczajnie konstruowanie słomianego luda, a nie konfrontacja z tym, co ta ideologia głosi w rzeczywistości. I każdy, co bardziej kumaty libertarianin bez trudu Ci to udowodni. Zwłaszcza libertarianin lewicowej prowienencji, jak np. wspomniani w tekście Long czy Carson.

Choć libertariańska teoria nie ma wiele wspólnego z rzeczywistym kapitalizmem, to i tak zawiera niewąskie idiotyzmy, zwłaszcza koncepcje Rothbarda. Choćby definiowanie wolności przez pryzmat określonych, "słusznych" praw własności. I to jest punkt, od którego proponowałbym zacząć krytyczną analizę. Twoja linia jest niestety dość głupia i karkołomna.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.