Dodaj nową odpowiedź

Jak podaje dziś gazeta „The Guardian”, funkcjonariusze służb państwowych przekazali w zeszłym roku koncernowi E.ON informacje dochodzeniowe dotyczące planowanych pokojowych działań przeciwko rozbudowie elektrowni węglowej w Kingsnorth w Wielkiej Brytanii.

Informacje uzyskane od służb policyjnych dotyczyły przemieszczania się aktywistów ich liczebności i miejsc ich spotkań.

Jak stwierdziła Shami Chakrabarti ze stowarzyszenia Liberty, wymiana informacji pomiędzy urzędnikami państwowymi, a prywatnym koncernem stanowi poważne nadużycie władzy - „funkcjonariusze policji zostali sprowadzeni do roli bramkarzy i ochroniarzy wielkiego biznesu” - powiedziała.

Pomimo inwigilacji, której padli ofiarą, aktywiści z powodzeniem przeprowadzili akcję dywersyjną w elektrowni.